Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty nadal słabnie - inwestorzy się wycofują

0
Podziel się:

Na wtorkowym otwarciu złoty osłabił się o dalsze 3 grosze wobec USD i o 2,15 grosza wobec euro, osiągając kurs 3,83 za USD i 4,4915 za euro. Powodem spadku wartości jest wycofywanie się inwestorów zagranicznych z powodu niepewności politycznej

.

Odchylenie od starego parytetu wyniosło 2,15 proc. po jego mocnej stronie wobec 2,7 proc. na zamknięciu w poniedziałek.

"Głównym motywem osłabienia złotego jest mocne wycofywanie się zagranicy ze względu na niepewność polityczną. We wtorek rynek będzie nerwowy, a wszystko zależy od dalszej reakcji inwestorów zagranicznych" - powiedział PAP Andrzej Krzemiński, dealer BPH PBK.

Jego zdaniem złoty może testować poziom 2,0 proc. po mocnej stronie parytetu lub poniżej.

"Kurs złotego zależy od informacji po posiedzeniu rządu, jeśli zmniejszy ona niepewność, to złoty może się nawet wzmocnić" - dodał Krzemiński.

Według dealerów do czasu rozstrzygnięć politycznych, czyli wyjaśnienia niepewności co do losów premiera Leszka Millera i jego rządu, która została przesunięta do końca tego tygodnia, kiedy prawdopodobnie będzie głosowany wniosek premiera o wotum zaufania dla jego rządu na rynku walutowym będzie panowało nerwowe wyczekiwanie.

Premier zapowiedział dymisję, jeśli nie uzyska wotum zaufania w Sejmie. We wtorek mogą się jednak rozstrzygnąć losy ministra finansów Grzegorza Kołodki. Najbliższe posiedzenie Sejmu ma się rozpocząć w środę.

We wtorek rząd ma zająć się reformą finansów publicznych i 10 projektami ustaw w ramach tego programu oraz założeniami do budżetu na 2004 rok. Szef kancelarii premiera Marek Wagner powiedział wcześniej, że polityczne losy Kołodki zależą od jego akceptacji dla propozycji reformatorskich premiera, w tym dla podatku liniowego.

Rentowność obligacji dwuletnich OK0405 wzrosła do 4,81 proc. z 4,77 proc. na poniedziałkowym zamknięciu, pięcioletnich PS0608 wzrosła do 4,91 proc. 4,87 proc, a dziesięcioletnich DS1013 do 5,05 proc. z 5,02 proc.

"Na razie ceny obligacji są niższe o 10-15 groszy ze względu na brak kupujących. Na rynku są też tacy inwestorzy, którzy bardzo chętnie pozbyliby się swoich papierów" - powiedział Maciej Nowakowski, dealer rynku obligacji w BPH PBK.

"Uważam, że mogą być chętni do kupna po takich poziomach, ale zdecydowanie więcej jest ofert sprzedaży. Myślę, że rynek obligacji na początku się trochę wzmocni, a potem znowu się obniży ich cena" - dodał.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)