Początek środowych kwotowań przyniósł umocnienie złotego wobec euro i dolara, a inwestorzy na rynku długu czekają na wyniki aukcji obligacji dwuletnich OK1207.
Około 9.30 za euro płacono 3,9150 zł wobec 3,9260 zł we wtorek, a za dolara 3,1250 zł wobec 3,148 zł.
"Złoty jest znów mocniejszy, a punkt oporu znajduje się na poziomie 3,88 zł za euro. Na razie nie widać argumentów za osłabieniem złotego" - powiedział Tomasz Zdyb, analityk w Pekao SA.
W środę w mediach pojawił się kolejny sondaż, który daje zdecydowaną przewagę w wyborach Platformie Obywatelskiej, co jest pozytywnie odbierane przez inwestorów.
Według sondażu Gfk Polonia przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej", gdyby wybory odbyły się na początku września, wygrałaby je Platforma Obywatelska z 35 proc. poparciem, a wraz z Prawem i Sprawiedliwością (26 proc.) może liczyć na 309 mandatów w 460-osobowym Sejmie.
Kluczowym wydarzeniem na rynku długu będzie przetarg obligacji OK1207 o wartości 2 mld zł.
Zdaniem dealerów, ta oferta powinna spotkać się ze sporym zainteresowaniem inwestorów, a średnia rentowność papierów ukształtuje się na poziomie 4,26-4,34 proc. przy popycie 5-6 mld zł.
"Zapowiada się, że środa będzie dobrym dniem na rynku właśnie za sprawą przetargu dwulatek. Możliwe, że na przetargu popyt będzie nawet trzykrotnie wyższy niż podaż i to będzie dobry sygnał dla rynku" - powiedział Tomasz Kurkowski, analityk w Banku Handlowym.
W środę po 9.30 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 4,33 proc. wobec 4,34 proc. na wtorkowym zamknięciu, pięcioletnich 4,60 proc., tak jak we wtorek, a dziesięcioletnich 4,67 proc., także bez zmian.