Za dolara płacono w poniedziałek rano 4,005 zł, a za euro 4,355 zł.
Odchylenie od parytetu wyniosło 2,05 proc. po jego mocnej stronie, wobec 1,8 proc. na poprzednim zamknięciu.
"Kurs wyznaczają poziomy euro i dolara" - powiedział Marek Zuber, główny ekonomista TMS.
W poniedziałek rano euro spadło do 1,087 dolara, co jest najniższym kursem od ponad 3 miesięcy.
W tym tygodniu rynek skupi się na posiedzeniu RPP, którego rezultaty znane będą w środę.
Sześciu spośród czternastu ankietowanych przez PAP analityków oczekuje, że Rada Polityki Pieniężnej w tym tygodniu obetnie stopy procentowe.
Nadzieję na obniżkę stóp ostudził członek RPP Dariusz Rosati, który w wywiadzie dla PAP powiedział, że jesteśmy bardzo blisko granicy obniżek. Rosati był do tej pory postrzegany jako zwolennik cięcia stóp procentowych.
Wypowiedź Rosatiego wywołała w piątek wzrosty rentowności papierów. W poniedziałek rano jednak ceny pozostały stabilne.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0805 wynosiła 4,79 proc. Rentowność pięcioletnich obligacji PS0608 wynosiła 5,35 proc., a dochodowość papierów dziesięcioletnich DS1013 5,65 proc.