Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty nieco traci

0
Podziel się:

Złoty osłabił się w poniedziałek rano wobec euro i dolara, a uczestnicy rynku spodziewają się, że w ciągu dnia nadal może tracić na wartości. Nieznacznie wzrosły rentowności obligacji 2- i 5-letnich.

Około 9.10 za euro płacono 4,4670 zł wobec 4,4650 zł w piątek. Podrożał także dolar, za którego trzeba było płacić 3,6320 zł wobec piątkowego 3,6240 zł.

"Zaczynamy na 4,5-proc. odchyleniu po mocnej stronie parytetu. Eurodolar testuje wsparcie na poziomie 1,23. Obecnie jest na 1,2295. To wpłynęło na umocnienie się dolar-złotego" - powiedział PAP Marcin Bilbin, analityk Pekao SA.

"Wciąż mamy korektę złotego. Prawdopodobieństwo, że nasza waluta się osłabi w najbliższym czasie jest duże" - dodał Bilbin.

Według analityka Pekao SA poziomem wsparcia dla złotego jest 4,2 proc. odchylenia od parytetu i w najbliższym czasie polska waluta będzie testowała ten poziom.

Zdaniem rozmówcy PAP dla rozwoju sytuacji na polskim rynku duże znaczenie będą miały wydarzenia na rynku węgierskim.

"Ostatnie zawirowania polityczne na Węgrzech wpłynęły niekorzystnie na forinta i na papiery. Pytanie, czy to wpłynie na pogorszenie się sentymentu w całym regionie, czy też ucierpią na tym tylko Węgrzy. Możliwa jest taka sytuacja, że część inwestorów, która ma pozycje zarówno na Węgrzech jak i w Polsce, zdecyduje się na wyjście z całego regionu. To mogło by mieć niekorzystny wpływ (na złotego)" - powiedział Bilbin.

Początek notowań na rynku obligacji przyniósł nieznaczne wzrosty rentowności papierów dwuletnich i pięcioletnich. Około 9.15 dochodowość obligacji OK0806 wynosiła 7,44 proc. w porównaniu do 7,43 proc. na zamknięciu w piątek. W przypadku pięcioletnich DS0509 było to 7,46 proc. wobec 7,45 proc. w piątek. Rentowność papierów dziesięcioletnich DS1013 nie zmieniła się i tak jak na piątkowym zamknięciu wynosiła 7,24 proc.

Bilbina nie spodziewa się dużych wahań na rynku długu do czasu decyzji RPP, chyba, że wydarzy się coś nieprzewidzianego na rynkach światowych.

"Inwestorzy patrzą na to, co dzieje się na świecie, jak kształtują się np. ceny ropy i czekają na wyniki posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Konsensus rynkowy w sprawie Rady już się wyklarował, rynek oczekuje podwyżki stóp o 25 pb. Ciekawe, co będzie się działo na świecie. To jest czynnik, który mógłby mieć wpływ (na notowania)" - powiedział Bilbin.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)