Od wczorajszego popołudnia złotówka nieznacznie zyskała i dzisiaj rano była notowana powyżej 10,7 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu (10,84 proc.). O godz. 9:34 za jedno euro płacono 4,2545 (bid), a za dolara 3,2745 (bid).
Dzisiaj kluczowe dla rynku będą publikowane o godz. 16:00 przez Główny Urząd Statystyczny dane o dynamice płac w sektorze przedsiębiorstw w październiku – oczekuje się tutaj wzrostu o 4,4 proc. w porównaniu do 3,7 proc. we wrześniu. Informacje te są uznawane za jedne z najważniejszych mających wpływ na ocenę presji inflacyjnej i tym samym decyzje Rady Polityki Pieniężnej. Niemniej jednak wydaje się, iż nie powinny one znacząco zaskoczyć i tak jak pisaliśmy wcześniej na ewentualną podwyżkę stóp procentowych można liczyć dopiero na początku przyszłego roku. Poza danymi o płacach w południe poznamy wyniki aukcji obligacji 5-letnich. Ich oferta jest dosyć duża – 3 mld zł – jednak powinna być „domknięta” w całości.
Tak jak pisaliśmy wcześniej na rynku cały czas utrzymuje się dobry klimat wokół złotego w średnim terminie. W krótkim nie liczylibyśmy jednak na testowanie okolic 12 proc. odchylenia po mocnej stronie. Pewna korekta ostatnich wzrostów złotego jest możliwa, o ile nie zaskoczą nas dzisiejsze dane i te publikowane w najbliższy piątek (o produkcji przemysłowej i cenach PPI).
