Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty nieznacznie słabszy na otwarciu

0
Podziel się:

Początek dzisiejszej sesji na rynku międzybankowym przynosi nieznaczne osłabienie się naszej waluty – po godz. 9:00 za jedno euro płacono 4,3940 zł, a za dolara 3,6430 zł. Na razie nie widać jednak powodów do takiego zachowania się rynku.

*Rynek złotego: *
Złoty nieznacznie słabszy na otwarciu

Początek dzisiejszej sesji na rynku międzybankowym przynosi nieznaczne osłabienie się naszej waluty – po godz. 9:00 za jedno euro płacono 4,3940 zł, a za dolara 3,6430 zł. Na razie nie widać jednak powodów do takiego zachowania się rynku. Wczoraj po południu wicepremier Jerzy Hausner powiedział, iż rząd przyjmie przyszłoroczny budżet z deficytem na poziomie 35 mld zł, dodając, iż w najbliższym czasie spodziewa się poprawy ocen Polski ze strony zagranicznych instytucji ratingowych. Zapowiedział także, iż jeszcze w tym miesiącu rząd przedstawi projekt reformy systemu ubezpieczeń rolniczych KRUS, który jest jednym z głównym elementów reformy Hausnera. Wczoraj także źródło rządowe podało, iż w przyszłorocznym budżecie założono poziom kursu USD/PLN na poziomie 3,70 zł, a EUR/PLN 4,40 zł. Z kolei resort gospodarki przedstawił szacunkowe założenia 23 proc. wzrostu eksportu w tym roku. Jednak nie tylko eksport jest głównym motorem rosnącej gospodarki – dzisiaj o godz. 16:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane
o wzroście PKB w II kwartale. Rynek spodziewa się dynamiki na poziomie 6 proc. r/r, jednak nie tylko sama nominalna wartość będzie istotna – istotna będzie jego struktura, czyli w jakim tempie rosła krajowa konsumpcja i inwestycje bezpośrednie.

Rynek EUR/USD:
W oczekiwaniu na Greenspana

Od wczorajszego popołudnia notowania EUR/USD oscylowały w przedziale 1,2060-1,2110, czyli poprzedni szczyt na 1,2107 został nieznacznie naruszony. Dzisiaj czeka nas przemówienie Alana Greenspana, które zacznie się o godz. 16:30. Szef amerykańskiego banku centralnego będzie przemawiać przed komisją Izby Reprezentantów i rynek oczekuje, iż ustosunkuje się on do ostatnich danych makroekonomicznych w kontekście możliwych kolejnych podwyżek stóp procentowych. Raczej trudno oczekiwać, iż zmieni on swoją „umiarkowaną” retorykę, jednak prawie zawsze wydźwięk jego wystąpień był pozytywny dla dolara. Nieco później, bo o godz. 20:00 czeka nas publikacja Beżowej Księgi, czyli okresowego raportu o stanie amerykańskiej gospodarki. Ostatnia jej publikacja nie była jednak najlepsza i pokazała spowolnienie w niektórych stanach. Mimo tego oczekujemy, iż dzisiejsza sesja przyniesie spadek notowań EUR/USD w rejon figury 1,20.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)