W czwartek około 9.15 kurs złotego utrzymywał się na poziomie parytetu, tak jak na środowym zamknięciu.
"Ranek nie przyniósł większych zmian realnej wartości złotego. Umocnienie się polskiej waluty wobec dolara i osłabienie wobec euro było wynikiem umocnienia się euro wobec dolara" - powiedział PAP Marek Zuber, główny ekonomista TMS.
Na rynku międzybankowym w czwartek rano za euro płacono 1,173 dolara, zaś na środowym zamknięciu 1,170.
W opinii Zubera rynek w czwartek wciąż będzie nerwowy, choć już nie tak bardzo jak na początku tygodnia.
"Inwestorzy wciąż bowiem czekają, na przedstawienie przez rząd planu racjonalizacji wydatków w najbliższych latach" - powiedział Zuber.
Dodał, że kurs polskiej waluty będzie uzależniony także od kursu eurodolara, na który duży wpływ będą miały dzisiejsze dane o amerykańskim rynku pracy.
Jego zdaniem również na rynku obligacji nastąpiła poprawa.
"Rynek obligacji uspokoiła wczorajsza udana aukcja dwulatek. Choć w porównaniu z poprzednim przetargiem rentowność sprzedawanych papierów znacznie wzrosła, utrzymała się ona praktycznie na poziomie rynku wtórnego" - powiedział ekonomista TMS.
Ministerstwo Finansów sprzedało na środowym przetargu całą oferowaną pulę dwuletnich obligacji OK0805 o wartości 2,9 mld zł.
Średnia rentowność wyniosła 5,246 proc. wobec 4,982 proc. na poprzednim przetargu. Popyt inwestorów wyniósł 5.584,00 mln zł.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0805 i pięcioletnich PS0608 spadła w czwartek rano o 2 pkt. bazowe, odpowiednio do 5,15 proc. i 5,58 proc. Dochodowość papierów dziesięcioletnich DS1013 wzrosła natomiast o 3 pkt. bazowe do 5,94 proc.