RYNEK KRAJOWY
Czwartkowy handel nie przyniósł zasadniczych zmian na rynku złotego, choć nasza waluta straciła nieco na wartości w stosunku do euro w ślad za zwyżkami kursu EUR/USD. Notowania EUR/PLN wzrosły do poziomu 4,5800, z porannego otwarcia w okolicach 4,5600. Cena dolara kształtowała się w przedziale 3,7860/8065, czyli w górnych rejonach środowych wahań. Najprawdopodobniej sukces Marka Belki w głosowaniu nad wotum zaufania dla jego gabinetu jest już przesądzony. SdPl wstępnie przyjęła propozycję Belki kolejnej jesiennej weryfikacji rządu. Co ważne, strony osiągnęły kompromis bez zmiany założeń programu gospodarczego. Jednak wciąż niezadowolona pozostaje część posłów koalicji rządzącej, urażona samowolą premiera w negocjacjach z partią Marka Borowskiego. W najbliższym czasie sfera polityczna nie powinna mieć większego wpływu na notowania polskiej waluty. Podczas czwartkowej dodatkowej aukcji resort finansów sprzedał całą ofertę pięcioletnich papierów skarbowych (DS0509) o wartości 440 mln złotych. Popyt inwestorów
wyniósł 3,08 mld złotych.
O godz. 15.40 jeden dolar wyceniany był na 3,8035 złotego, a jedno euro na 4,5775 złotego (odchyl.– 1,27 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Sytuacja na scenie politycznej powoli się wyjaśnia. Inwestorzy zagraniczni są zadowoleni z rozwoju sytuacji i mogą przystąpić do realizacji zysków z ostatnich zwyżek złotego. Krótkoterminowa korekta złotego wydaje się prawdopodobna, choć na dłuższą metę złoty powinien dalej zyskiwać na wartości. Spodziewamy się, że wartość złotego będzie się kształtować w najbliższym czasie w przedziale 0,8-2 proc. po mocnej stronie parytetu.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
Czwartkowe notowania, w stosunku do środowych notowań przyniosły umocnienie wartości japońskiej waluty względem dolara Kurs dolarjena zniżkował w ciągu dnia w okolice 108,95. Dolar tracił na wartości po doniesieniach z Iraku o wybuchu bomby w pobliżu amerykańskiej bazy w Bagdadzie. Napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie wywiera niekorzystny wpływ na amerykańską walutę, co ma wyraźne odbicie w kursie USD/JPY. Przedstawiciele Banku Japonii w środę wieczorem wyrazili się optymistycznie na temat zysków korporacyjnych. Zasugerowali także, że presja deflacyjna w Japonii powinna zakończyć się w 2005 roku. Na japońskiej giełdzie inwestorzy realizowali zyski. Indeks Nikkei 225 spadł o 0,29 proc. Po południu dobre dane płynące z USA pomogły zatrzymać spadki kursu USD/JPY, a notowania powróciły w okolice 109,75.
O godz. 15.40 jeden dolar wyceniany był na 109,75 jena.
Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym okresie można oczekiwać konsolidacji kursu dolarjena w rejonach 109 – 112. Rynek będzie czekał na kolejne dobre dane makroekonomiczne z USA, które mogłyby przyspieszyć podwyżki stóp procentowych. Z drugiej strony niespodziewane ataki w Iraku mogą działać niekorzystnie na dolara.
EUR/USD
Po środowym umocnieniu dolara, w czwartek amerykańska waluta traciła na wartości w stosunku do wspólnej waluty, a kurs EUR/USD zwyżkował w okolice 1,2070. Negatywny wpływ na dolara wywołał zamach w Bagdadzie na amerykańską bazę militarną. Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest nadal napięta, co niekorzystnie wpływa na ceny ropy, które znowu zaczynają rosnąć. W ślad za tym również dolar traci na wartości. Produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła w kwietniu o 0,2 proc. (m/m) i o 1,7 proc. (r./r.), co dodatkowo umocniło euro. W ciągu dnia opublikowano dane ze Stanów Zjednoczonych. Liczba nowych bezrobotnych spadła z 351 tys. do 336 tys. osób w zeszłym tygodniu. Dane były znacznie lepsze niż oczekiwano na ryneku. Ceny produkcji sprzedanej (PPI) również wzrosły – w maju o 0,8 proc. Według Johna Snowa, sekretarza Skarbu USA, który skomentował bieżącą sytuację w Stanach Zjednoczonych, wyższe stopy procentowe nie wpłyną niekorzystnie na amerykańską gospodarkę. Stwierdził on również, że podwyżki stóp procentowych są
naturalne przy rosnącym wzroście gospodarczym. Dodatkowo Jack Guynn, prezes Fed z Atlanty, stwierdził, że obecne stopy są poniżej neutralnego poziomu. Te wypowiedzi w połączeniu z dobrymi danymi wywołały pozytywny impuls dla dolara, który odrobił część strat z porannego handlu. O godz. 15.40 jedno euro wyceniane było na 1,2035 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Dane makroekonomiczne w USA są coraz lepsze. Na rynku znów mogą pojawić się spekulacje o szybszych podwyżkach stóp procentowych przez bank centralny. Decyzje inwestycyjne chyba jednak zostaną odłożone do momentu posiedzenia Rezerwy Federalnej pod koniec czerwca. Kurs EUR/USD powinien oscylować w granicach 1,1950 -1,2150.