Złoty w środę rano zaczął odrabiać straty spowodowane wypowiedziami wicepremiera Jerzego Hausnera o wysokości deficytu budżetu w przyszłym roku. Może dalej umacniać się w oczekiwaniu na aukcję obligacji DS1013.
Za dolara płacono rano 3,9250 zł, a za euro 4,4410 zł, co oznacza 1,7 proc. powyżej starego parytetu.
"Odreagowujemy trochę straty spowodowane wypowiedziami premiera Hausnera. Dzisiaj możemy jeszcze obserwować dalsze umocnienie w oczekiwaniu na wynik aukcji" - powiedział ekonomista TMS Marek Zuber.
Hausner poinformował we wtorek, że deficyt budżetu w 2004 roku wzrośnie maksymalnie do 47,1 mld zł z 38,7 mld zł planowanych na ten rok, a rząd będzie się starał go jeszcze ograniczyć.
Hausner poinformował, że kwota 47,1 mld zł wynika ze zwiększenia założonych wcześniej 33,1 mld zł deficytu o wielkość tych planowanych dochodów budżetu, które poprzedni minister założył na wyrost, czyli 9 mld zł z rezerwy rewaluacyjnej NBP i 5 mld zł przychodów z prywatyzacji.
W środę odbędzie się aukcja obligacji DS1013. Ministerstwo Finansów zaoferuje w środę obligacje dziesięcioletnie DS1013 o wartości 1,0 mld zł. Ekonomiści pytani przez PAP oczekują, że rentowność tych papierów będzie nieco wyższa niż rentowność na rynku wtórnym we środę.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0405 spadła w środę rano o 1 pkt bazowy do 4,83 proc., zaś papierów pięcioletnich PS0608 wzrosła o 1 pkt bazowy do 5,01 proc. Rentowność dziesięciolatek spadła o 1 pkt bazowy do 5,18 proc.