_ RYNEK KRAJOWY _
USD/PLN i EUR/PLN
W piątek złoty odrobił cześć strat. Zaskakująca decyzja RPP o podwyżce stóp procentowych o 50 pkt. wprowadziła niepokój na rynku i doprowadziła do szybkiej przeceny polskiej waluty w II połowie tygodnia.
W czwartek wieczorem i w piątek rano kursy euro i dolara dotarły do kluczowych poziomów. Przełamanie przez kurs EUR/PLN oporu na poziomie 4,50 a przez USD/PLN na 3,72 otworzyłoby drogę do dalszej przeceny polskiej waluty. Złoty jednak zaczął się stopniowo umacniać. Wpływ na to mogła mieć wypowiedź członka RPP Dariusza Filara i komentarze nt. sytuacji gospodarczej wiceministra Hausnera.
W porannej wypowiedzi prof. Filar wskazał na konieczność aktywnych działań ze strony RPP w celu doprowadzenia do stabilizacji inflacji na niskim poziomie. Mimo że przedział inflacyjny to 1,5 – 3,5 proc., to ważniejszy dla RPP jest środek tego pasma. Członek RPP nie wykluczył kolejnych ruchów zmian ceny krajowego pieniądza, aby inflacja w II poł. 2005 r. powróciła w granice celu inflacyjnego NBP.
W Sejmie posłowie zdecydowali o przesłaniu do komisji nowelizacji 3 ustaw, które są częścią planu naprawy finansów publicznych. Wicepremier Hausner przyznał, że może się to przyczynić do umocnienia polskiej waluty, wolałby także, aby kurs euro spadł poniżej 4,40 zł, co przyczyniłoby się do nie przekroczenia poziomu 55 proc. zadłużenia w stosunku do PKB w tym roku. Wicepremier spodziewa się, że bezrobocie spadnie poniżej 19 proc., a liczba bezrobotnych poniżej 3 milionów.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 3,6970 złotego, a jedno euro na 4,4540 złotego (odchyl.– 4,00 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Rynek walutowy w napięciu oczekuje na publikację NBP dot. projekcji inflacji. Do tego czasu notowania złotego powinny przebiegać spokojnie z niewielką tendencją do umacniania.
_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _
USD/JPY
W piątek jen lekko umocnił się względem dolara. Nocne zwyżki kursów akcji na giełdzie w Tokio po raz kolejny dały impuls do zakupu jena. Kolejną dobrą wiadomością były malejące ceny ropy naftowej. Utwierdzało to inwestorów w przekonaniu o trwałości ożywienia gospodarczego w Japonii. W ciągu dnia notowania kursu USD/JPY zmieniały się nieznacznie, od około 109,20 JPY za 1 USD do 109,60 JPY.
Rynek dolarjena oczekiwał danych z USA. Korekta wartości PKB w USA w II kwartale nie wywarła wpływu na kurs USD/JPY. To samo dotyczyło wskaźnika nastrojów opracowywanego przez Uniwersytet Michigan, który wyniósł w sierpniu 95,9 pkt i był dużo lepszy od prognoz. Decydujące dla rynku miało być popołudnie, kiedy to szef Fed Alan Greenspan miał wypowiedzieć się na temat obecnego stanu gospodarki amerykańskiej.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 109,50 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Ewentualna optymistyczna wypowiedź Alana Greenspana może pozytywnie wpłynąć na dolara w ciągu następnych dni. Dobre nastroje wokół stanu japońskiej gospodarki oraz malejące ceny ropy nie pozwolą jenowi na duże straty wartości. Przewidujemy, że w najbliższych dniach kurs USD/JPY będzie przebywać w paśmie od 108,50 do 111,00 JPY za 1 USD.
EUR/USD
Piątkowa sesja eurodolara rozpoczęła się na poziomie 1,2120. Dolar osłabił się do euro po sesji amerykańskiej i azjatyckiej. Przyczyniła się do tego część banków (m. in. Citigroup), które zarekomendowały rynkowi sprzedaż dolara. Kurs szybko powrócił w okolice 1,2080 i ustabilizował się w oczekiwaniu na dane makroekonomiczne i wypowiedź Alana Greenspana. O 14.30 okazało się, że PKB w Stanach (po rewizji) za drugi kwartał jest zgodny z oczekiwaniami i wzrósł o 2,8 proc. w ujęciu rocznym. Przed 16.00 Uniwersytet Michigan opublikował indeks nastrojów konsumenckich. W sierpniu wyniósł on 95,9 pkt i był lepszy od oczekiwań (94 pkt). Rynek walutowy przyjął spokojnie te informacje, wyczekując na wystąpienie szefa FED, które rozpoczęło się o 16.00. Wypadkowa tych trzech optymistycznych czynników sprawiła, że kurs EUR/USD zaczął zniżkować w okolice 1,2035.
O godz. 16.00 jedno euro wyceniane było na 1,2046 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Wystąpienie Greenspana będzie ważnym impulsem dla niedalekiej przyszłości dolara. Jeżeli amerykańskiej walucie uda się trwale przełamać opory na 1,2000 i 1,1960 to droga do 1,18 będzie otwarta. W przeciwnym wypadku możemy spodziewać się powrotu kursu EUR/USD w okolice 1,23.