Środa przyniosła ze sobą osłabienie się złotego wobec euro oraz dolara. Wydawać by się mogło, że inwestorzy chętniej będą kupować naszą walutę a dolar ,,spokojnie" powinien się osłabiać względem euro po wczorajszej decyzji Fed.
Podobne oczekiwania okazały się być nieprawidłowe - kursy odreagowały wczorajsze mocne spadki. Czynnikami wpływającymi na ten proces były na pewno słabe nastroje na giełdach europejskich oraz spadek kursu EURUSD. Późnym popołudniem złoty zawrócił i powoli rozpoczął proces umacniania się wobec euro. O 16:15 kurs EURPLN był testował poziom 3,63 a USDPLN 2,49.
Niewielka ilość informacji makro ujrzała dziś światło dzienne - z najważniejszych należy wymienić Indeks PMI w sektorze produkcyjnym oraz w sektorze usług z Eurolandu. Indeks PMI dla sektora produkcyjnego w styczniu wyniósł 52,6pkt. przy konsensusie prognostycznym na poziomie 52pkt. PMI usług wyniósł 52 pkt przy prognozie 52,8 pkt. Były to wstępne dane i w żaden sposób rynek na nie nie zareagował. Również według wstępnych danych wzrost PKB w Wielkiej Brytanii był lepszy niż zakładali analitycy. W stosunku rocznym PKB ma wzrosnąć o 2,9% (prognoza mówiła o wzroście 2,8% r/r).
Giełdy europejskie opanowała dzisiaj wyprzedaż. Najwięcej tracił DAX ponad 4%; francuski CAC40 -2% a FTSE -1,8%. Warszawski parkiet rozpoczął dzień od wzrostów, jednak po tym górę wzięła podaż i na 10 minut przed końcem sesji WIG20 tracił 0,75%. Również parkiety za Oceanem rozpoczęły dzień od strat. DJIA zniżkował -1,8% a S&P500 o 0,35 % wobec wczorajszego zamknięcia.
Po wczorajszej obniżce stopy funduszy federalnych przez Fed, dziś zabrał głos J.C. Trichet. Powiedział, że zamierza nadal walczyć z inflacją co powinno ostudzić inwestorów czekających na obniżkę stóp procentowych w strefie euro. Tymczasem od wczoraj kontrakty na przyszłą stopę procentową zakładają obniżkę stóp. I to prawdopodobieństwo rośnie.
W odniesieniu do beznadziejnej sytuacji na Rynach akcji głos zabrał Wiesław Rozłucki ,,Ojciec" polskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Twierdzi, że jeszcze recesji nie ma, ale o bessie możemy już mówić.