_ RYNEK KRAJOWY _
USD/PLN i EUR/PLN
Druga połowa tygodnia okazuje się być bardzo przyjazna dla złotego. Jeszcze w środę po godz. 16.00 polska waluta wyraźnie zyskała na wartości, kurs euro z 4,1150 spadł do 4,0860 zł w czwartek o godz. 8.30 (dolar w tym czasie kosztował 3,3890 zł). W ciągu kolejnych godzin złoty powoli rósł w siłę, zwłaszcza w stosunku dolara, który słabł względem euro. O godz. 15.40 kurs USD/PLN wynosił już tylko 3,3710, a EUR/PLN 4,0780.
Na sprzedaż walut decydowali się inwestorzy liczący, że złoty osłabnie po cięciu stóp przez RPP. Umacnianie złotego wynikało więc głównie z zamykania długich pozycji przez tego typu inwestorów. Słabiej zachowywały się też obligacje, ale widocznie przełamanie wsparcia na 4,10 dla kursu EUR/PLN zachęciło inwestorów do zakupów złotego.
Rynkowi długu nie pomagał Dariusz Filar z RPP wskazując, że okres okołowyborczy nie sprzyja ruchom w polityce monetarnej. Zastrzegł jednak, że o ewentualnych decyzjach zdecydują dane makro.
Ciekawie wygląda wykres USD/PLN, kurs spadł poniżej kilkumiesięcznej linii trendu, co sugeruje możliwość dalszej przeceny dolara. Do tego potrzebne jest jednak osłabienie tej waluty zagranicą.
Krótkoterminowa prognoza
Z doświadczenia ostatnich tygodni wynika, że taki stan czyli Umacniający się złoty i słabnące obligacje nie może trwać długo. 4,06-4,07 zł za euro to atrakcyjne poziomy z punktu widzenia importerów.
_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _
EUR/USD
Czwartek przyniósł wyraźną wygraną zwolenników euro. Z porannego poziomu 1,2060 kurs sięgnął dziennego maksimum na 1,2107. O 15.40 euro było warte 1,2090 dolara.
Stało tak się mimo wyczekiwania na dane o PKB za II kwartał w USA, które poznamy w piątek. Publikowane w ciągu dnia informacje ze sfery makro nie miały większego znaczenia. Stopa bezrobocia w Niemczech spadła w lipcu do 11,6 proc. (prognoza 11,7 proc.). Lepsze od prognozy okazały się też popołudniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Ilość noworejestrowanych bezrobotnych wyniosła 310 tys. Przy prognozie 320 tys. Dane nie wpłynęły na zachowanie inwestorów.
Krótkoterminowa prognoza
W piątek poznamy kolejne ciekawe dane z amerykańskiej gospodarki. Prócz danych o PKB czekają nas publikacje wskaźników U. Michigan i Chicago PMI. Dolar ma szanse zyskiwać, ale trudno mu będzie na trwałe zagościć poniżej 1,20.