Rynek złotego: Złoty rozpoczął sesję od osłabienia
Złoty pierwszą w tym tygodniu sesję rozpoczął od spadku wartości. Cena euro wzrosła do 4,4700, a cena dolara do 3,6350. Zwiększona nerwowość podobnie jak w zeszłym tygodniu była wynikiem zarówno oczekiwania na zaplanowaną na środę decyzję RPP jak i nadal napiętej sytuacji na węgierskiej scenie politycznej i związanych z nią spadków wartości forinta. Swoje trzy grosze do pogorszenia się sytuacji dorzucił Marek Borowski z SdPl który powiedział, że duża część postulatów tej partii ujętych w kontrakcie zawartym z Markiem Belką nie została jeszcze zrealizowana przez premiera i jego rząd. Inwestorzy z napięciem oczekują na zaplanowaną na godz. 10:00 publikację serii danych makro z Polski o sprzedaży detalicznej i bezrobociu za lipiec. Prognozy mówią, że sprzedaż w stosunku rok do roku wzrosła o 9,2 proc., a bezrobocie spadło do 19,3 proc. Biorąc jednak pod uwagę ostatnio przedstawione informacje z polskiej gospodarki istnieje dużo prawdopodobieństwo, że dane te zaskoczą negatywnie i jako kolejne już będą
przemawiały za co najwyżej 25 pkt podwyżką poziomu stóp procentowych w tym miesiącu.
Strategia:
Jeżeli dane przedstawione o godz. 10:00 będą słabsze (a na to się zanosi) możemy mieć do czynienia z jeszcze lekkim podejściem do góry zarówno ceny dolara jak i ceny euro. Taką sytuację radzimy jednak wykorzystać do zakupów złotego. W dalszym ciągu jesteśmy zadania, że przed posiedzeniem RPP złoty ulegnie wzmocnieniu. Kurs USD/PLN ma dużą szansę zniżkować w kierunku poziomu 3,5800 a kurs EUR/PLN w kierunku poziomu 4,4350. Rada zapewne zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych o 25 pkt bazowych. Wszystko wskazuje jednak na to, że może to być ostatnia podwyżka stóp w obecnym cyklu.
Rynek międzynarodowy: Na eurodolarze bez zmian
Pierwsze godziny poniedziałkowej sesji na rynku EUR/USD nie przyniosły większych zmian. Kurs EUR/USD poruszał się w przedziale 1,2285 – 1,2320 i nie uległ większej zmianie w stosunku do zamknięcia piątkowego handlu, kiedy to wynosił 1,2315. Cały czas pozostawał on też powyżej rejonu silnych technicznych wsparć na poziomach 1,2280 i 1,2260. Inwestorzy jak na razie wstrzymują się z zawieraniem większych transakcji. Oczekują oni na publikowane w dalszej części tygodnia dane makro z USA w tym przede wszystkim te o zamówieniach na dobra trwałego użytku za lipiec (w środę) oraz PKB za II kwartał (w piątek). Ważne informacje napłyną również z Niemiec. We wtorek o PKB za II kwartał, a w czwartek o odczycie indeksu IFO za sierpień.
Strategia:
EUR/USD: Zapowiada się na to, że pierwsza w tym tygodniu sesja na rynku eurodolara będzie miała czysto techniczny charakter. Dziś nie będą publikowane żadne ważne dane makro ani z Eurolandu ani ze Stanów Zjednoczonych. Oczekujemy, że w trakcie kolejnych godzin handlu kurs EUR/USD powinien utrzymać się powyżej wsparcia 1,2280/60 i poruszać się w kierunku ostatnich szczytów tj. 1,2380/90. Zalecamy zakupy euro za dolary przy 1,2280/1,2290. Stop loss 1,2240. Take profit 1,2385.