Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty słabnie

0
Podziel się:

Podczas wtorkowej sesji notowania naszej waluty minimalnie spadły. Inwestorzy w związku z bardzo napiętą sytuacją geopolityczną na świecie postanowili zmniejszyć nieco swoje zaangażowanie w złotówce.

RYNEK KRAJOWY
Podczas wtorkowej sesji notowania naszej waluty minimalnie spadły. Inwestorzy w związku z bardzo napiętą sytuacją geopolityczną na świecie postanowili zmniejszyć nieco swoje zaangażowanie w złotówce. Rynek oczekuje z niepokojem na środowe wystąpienie sekretarza stanu USA Colina Powella w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Sentyment dla złotego opadł również na skutek poniedziałkowych informacji o naciskach Ministerstwa Finansów na NBP odnośnie uwolnienia części rezerwy rewaluacyjnej wynoszącej 7 mld dolarów. W związku ze znacznym wzrostem kursu EUR/USD na rynku międzynarodowym cena euro zwyżkowała z 4,1245 do 4,1575. Cena dolara w ciągu dnia ulegała wahaniom w zakresie 3,8210 - 3,8450.
O godz. 15.05 jeden dolar wyceniany był na 3,8250 złotego, a jedno euro na 4,1410 złotego (odchyl.– 7,05 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Nasza waluta w dalszym ciągu będzie pozostawać pod negatywnym wpływem rozwoju wydarzeń na arenie międzynarodowej. W środę w centrum zainteresowania inwestorów znajdzie się przetarg obligacji dwuletnich o wartości 2,8 mld złotych. Analitycy spodziewają się, że zainteresowanie inwestorów tymi instrumentami skarbowymi przy obecnej sytuacji na rynku międzynarodowym nie będzie zbyt duże.

Strategia
Wstrzymaj się z transakcjami

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY, EUR/JPY
Notowania amerykańskiej waluty do jena we wtorek poruszały się wokół poziomu 120,20 (119,90 – 120,60). Choć sentyment dla dolara na międzynarodowym rynku pozostawał bardzo słaby, to inwestorzy wstrzymywali się ze zamianą „zielonych” na jeny, obawiając się ponownych interwencji ze strony Bank of Japan. O możliwości podjęcia takich właśnie kroków mówił w ciągu dnia wiceminister finansów do spraw międzynarodowych. Zembei Mizoguchi. Podkreślił on, że Japonia może sprzedawać duże ilości jenów w celu uniknięcia gwałtownych zmian na rynku.
O godz. 15.05 jeden dolar wyceniany był na 119,90 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Kurs USD/JPY powinien konsolidować się w przedziale 119,50 – 120,50. Na krosie tym radzimy wstrzymać się z transakcjami.

Strategia
Wstrzymaj się z transakcjami

EUR/USD
Notowania europejskiej waluty do dolara podczas wtorkowej sesji zwyżkowały do 1,0843 z 1,0690 w poniedziałek. Inwestorzy postanowili zmniejszyć swoje zaangażowanie w amerykańską walutę głównie za sprawą bardzo napiętej sytuacji geopolitycznej. W poniedziałek Pentagon poinformował, że załogi 24 amerykańskich bombowców B-52 i B-1 otrzymały rozkaz pozostawania w gotowości do przerzucenia na Daleki Wschód w celu wsparcia amerykańskich sił w Korei Południowej. Uczestnicy rynku z niepokojem oczekują na środowe wystąpienie sekretarza stanu USA Colina Powella w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, podczas którego ma przedstawić dowody na to, że Irak posiada broń masowego rażenia. Opublikowane w samo południe przez Eurostat dane o inflacji były lepsze niż oczekiwano. Wskaźnik MUICP (Monetary Union Index of Consumer Prices) według wstępnych wyliczeń wyniósł w styczniu 2,1 proc. i tym samym znalazł się na najniższym poziomie od września 2002 roku i tylko 0,1 proc. wyżej od poziomu założonego przez Europejski Bank Centralny.
Analitycy oczekiwali, że inflacja wyniesie 2,2 proc. Z kolei dane o sprzedaży detalicznej, która w listopadzie spadała o 0,4 proc. (r/r) i o 0,5 proc. (m/m) pokryły się z prognozami ekonomistów.
O godz. 15.05 jedno euro wyceniane było na 1,0840 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Do wystąpienia Powella na rynku może być bardzo nerwowo. Notowania amerykańskiej waluty powinny pozostawać pod presją spadkową. Nie jest wykluczone, że w środę kurs EUR/USD zwyżkuje w okolice najwyższych poziomów od połowy października 1999 r., tj. do 1,09.

Strategia
Kupuj euro po 1,0760/1,0800
Stop loss 1,0740 / Take profit 1,0870

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)