We wtorek około 16.50 za euro płacono 4,03 zł wobec 3,9980 zł w poniedziałek, a za dolara 3,027 zł wobec 2,99 zł. Kurs eurodolara spadł do 1,3310.
"Mieliśmy do czynienia z osłabieniem złotego. Pierwsza część sesji przebiegała spokojnie, natomiast w drugiej części po danych dotyczących inwestycji w aktywa amerykańskie złoty się osłabił o około 1 proc. wobec parytetu do 16,3-16,2 proc." - powiedział PAP Andrzej Krzemiński z Banku BPH.
"Część inwestorów zagranicznych, głównie amerykańskich powraca do inwestycji w aktywa amerykańskie. Z tego powodu to osłabienie" - dodał.
Najwyższy kurs złotego wobec euro wynosił we wtorek 4,035-4,037, a wobec dolara 3,0320.
Dolar umocnił się wobec euro na rynku międzybankowym w Nowym Jorku we wtorek po publikacji danych Departamentu Skarbu USA, który podał, że zagraniczni inwestorzy nabyli w styczniu amerykańskie aktywa o wartości 91,5 mld USD. To drugi najlepszy wynik w historii i najwyższy wynik od maja 2003 roku.
Kurs euro/złoty dotarł we wtorek do ważnego poziomu wsparcia 4,03- 4,05. W opinii Krzemińskiego w najbliższych dniach kurs ten będzie testował poziom 4,05, ale zapewne go obroni, co spowoduje umocnienie złotego o 2-3 grosze i obniżenie kursu do 4,02-4,01.
"Przełamanie poziomu 4,05 zł wobec euro otwiera drogę do osłabienia złotego do 4,10-4,15" - dodał diler Banku BPH.
Rynek długu, w reakcji na dane w USA, osłabił się, gdyż inwestorzy sprzedawali polskie obligacje.
"Do godz. 15 rynek był stabilny. Po danych w USA i załamaniu kursu złotego i walut regionu w konsekwencji nastąpiła wyprzedaż papierów. Rentowność wzrosła wtedy o 7-8 pb" - powiedział PAP Paweł Kielek z ABN Amro.
Przed 17.00 rentowność dwuletnich papierów wynosiła 5,33 proc. wobec 5,34 proc. w poniedziałek, pięcioletnich 5,56 proc. wobec 5,52 proc., a dziesięcioletnich 5,59 proc. wobec 5,51 proc.
Ministerstwo Finansów na środowym przetargu zaoferuje obligacje pięcioletnie PS0310 o wartości 2,9 mld zł.