Złoty osłabł w środę rano w porównaniu z wtorkowym zamknięciem o 1 gr wobec dolara i pozostał bez zmian wobec euro, osiągając poziom 3,8360 za dolara i 4,0020 za euro.
Realnie złoty osłabł do poziomu 8,35 proc. ponad parytetem, z 8,5 proc. we wtorek pod koniec dnia.
"Złoty osłabł w środę o 0,2 proc. i było to efektem m.in. werbalnych interwencji ministra finansów, według którego obecny kurs złotego jest nadwartościowy i złoty będzie się osłabiał, także w wyniku działań rządu" - powiedział PAP Andrzej Krzemiński, dealer walutowy z BPH PBK.
Kołodko powiedział w środę w Polskim Radiu, że "kurs złotego jest zdecydowanie nadwartościowy" i że "ten kurs będzie z czasem ulegał osłabianiu (...), w czym działania rządu będą ten kierunek zmian wspomagały".
"Osłabienie złotego wobec dolara wynika także z umocnienia się waluty amerykańskiej wobec euro. Obecnie testowany jest poziom 1,04 dolara za euro" - dodał Krzemiński.
Zdaniem dealera walutowego BPH PBK, osłabianie złotego może zostać powstrzymane przez nabywanie polskiej waluty przez inwestorów z przeznaczeniem na zakup obligacji.
Ministerstwo Finansów zaoferuje na środowym przetargu obligacji papiery dwuletnie serii OK1204 o wartości 2,5 mld zł.
Pytanie przez PAP analitycy uważają, że rentowność tych obligacji wyniesie 5,60 proc., co będzie wynikać z silnych oczekiwań na redukcję stóp procentowych oraz wzmożonej aktywności inwestorów.
