Około 9.15 za euro płacono 4,01 zł wobec 4,0146 zł w piątek. Dolar kosztował 3,35 zł w porównaniu do 3,3360 zł.
"Podążamy za euro-dolarem. Obecnie rynek testuje poziom 1,1920 dolara za euro. Stąd te ruchy na dolar-złotym. Prawdopodobnie ze względu na święto w USA poziom 1,1920 dolara za euro nie zostanie przebity, spodziewamy się więc konsolidacji. Na euro-złotym będzie więc dziś prawdopodobnie panował względny spokój" - ocenia Anna Otręba z TMS.
Na otwarciu wzrosły rentowności obligacji na całej krzywej. Dochodowość dwuletnich papierów wynosiła około 9.20 4,51 proc. wobec 4,50 proc. w piątek. W przypadku pięcioletnich obligacji było to 4,61 proc. względem 4,56 proc., a dziesięcioletnich 4,64 proc. w stosunku 4,59 proc.
Dealerzy spodziewają się spokojnej sesji na rynkach bazowych ze względu na amerykańskie święto. To oznacza, że nie powinno być dużych zmian również na polskim rynku.
"Prawdopodobnie będzie spokojny dzień, nie przypuszczam żeby był jakiś ruch. Tak samo jak i 'bundy' powinny pozostać spokojnie, tak i nasze papiery" - ocenia Krzysztof Mordes z Banku Millennium.