Złoty w poniedziałek przed opublikowaniem danych o inflacji w czerwcu pozostawał stabilny. Analitycy oczekują, że dane makro, jakie będą publikowane w tym tygodniu, określą trend na rynku.
Za dolara w poniedziałek rano płacono 3,942 zł, a za euro 4,437 zł. Odchylenie od starego parytetu wynosiło 1,65 proc. po jego mocnej stronie, w porównaniu z 1,7 pod koniec ubiegłego tygodnia.
"Wobec spodziewanego braku obniżki stóp, rynek będzie się przyglądać danym makro publikowanym w tym tygodniu" - powiedział ekonomista TMS Marek Zuber.
W poniedziałek GUS opublikuje dane o inflacji w czerwcu. Analitycy nie spodziewają się żadnych niespodzianek i oczekują, że roczna inflacja wzrośnie do 0,6-0,8 proc. Pod koniec tygodnia GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej w czerwcu. Ankietowani przez PAP ekonomiści spodziewają się dalszego wzrostu produkcji przemysłowej w czerwcu, o 7,3 proc. w ujęciu rocznym.
Rynek obligacji również pozostał stabilny. Rentowność obligacji dwuletnich OK0405 wzrosła o 1 pkt bazowy, z 4,80 proc. do 4,81 proc., obligacji pięcioletnich PS0608 pozostała na poziomie 4,99 proc., a dziesięcioletnich DS1013 na poziomie 5,19 proc.