"Złoty na rynku międzybankowym umocnił się 1 i 2 maja do poziomu nawet 6,3 proc. po mocnej stronie parytetu, ale działo się to przy nieobecności polskich inwestorów" - powiedział Andrzej Krzemiński, dealer walutowy z BPH PBK.
Zdaniem Krzemińskiego, w poniedziałek złoty powinien znajdować się w przedziale między 5,4 a 5,7 proc. po mocnej stronie dawnego parytetu.
"Dzisiaj z kolei nieobecni będą inwestorzy londyńscy, gdyż tamtejsze rynki są dziś nieaktywne z uwagi na dzień świąteczny" - dodał dealer BPH PBK.
W poniedziałek na otwarciu euro było wyceniane na 1,1210 dolara, wobec 1,1235 dolara w piątek, co było najwyższym poziomem od czterech lat. Rentowność obligacji OK0405 spadła w poniedziałek do poziomu 4,88 proc. z 4,90 proc. w piątek, pięciolatek PS0608 spadła do 4,94 proc. z 4,95 proc., a dziesięciolatek DS1013 wzrosła do 5,22 proc. z 5,21 proc. w piątek.
"W poniedziałek nadal możemy obserwować wzrost cen i spadek rentowności co było widoczne także w ubiegłym tygodniu" - powiedział Przemysław Magda, analityk rynku obligacji z Banku Handlowego.
W poniedziałek Ministerstwo Finansów ogłosi wielkość podaży obligacji dwuletnich OK0405, które zaoferuje na środowym przetargu.