Odchylenie od parytetu wyniosło 3,9 proc., wobec 4,0 proc. na koniec ubiegłego tygodnia.
"Rynek otworzył się dziś z jeszcze mocniejszym złotym, na poziomie 4,3 proc. Jednak potem inwestorzy zaczęli realizować zyski i sprzedawać złotego, stąd strata 0,4 pkt. proc." - powiedział PAP Andrzej Krzemiński, dealer walutowy z BPH PBK.
Euro wyceniano około godz. 14.10 na 1,0740 dolara, wobec 1,0830 dolara za euro w piątek.
"W ubiegłym tygodniu złoty zyskał na wartości 4 proc. i to osłabienie może być techniczną korektą" - dodał dealer BPH PBK.
Zdaniem Krzemińskiego, złoty może w najbliższych dniach osłabić się do poziomu 3,5 proc. po mocnej stronie parytetu.
W poniedziałek rentowność obligacji wzrosła po tym jak Ministerstwo Finansów ogłosiło wielkość podaży obligacji na środowym przetargu.
Ministerstwo Finansów zaoferuje w środę obligacje PS0608 o wartości 3,0 mld zł wobec 2,4 mld zł w marcu. Wcześniej resort finansów podawał, że planowana podaż obligacji PS0608 zawiera się w przedziale 2,0-3,0 mld zł.
"Podaż obligacji jest trochę większa niż oczekiwał rynek. Po tej informacji część inwestorów zaczęła sprzedawać swoje papiery" - powiedział PAP Tomasz Zdyb, analityk z Pekao SA.
Rentowność papierów dwuletnich OK0405 znalazła się około godz. 14.15 na poziomie 5,20 proc., pięciolatek PS0608 wzrosła do 5,19 proc. z 5,16 proc. w piątek, a dziesięciolatek DS1013 wzrosła do 5,46 proc. z 5,45 proc.
