Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty to oaza spokoju

0
Podziel się:

Na tle tego, co działo się dzisiaj na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych, a także na pozostałych parkietach emerging markets, nasz złoty był “oazą spokoju”.

*Na tle tego, co działo się dzisiaj na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych, a także na pozostałych parkietach emerging markets, nasz złoty był “oazą spokoju”. *

Nasza waluta nie dość, że nie straciła, to jeszcze nieco zyskała na wartości w relacji do rannego otwarcia. W efekcie po południu za jedno euro płacono 3,9580 zł, a za dolara 3,0920 zł. Stabilnie zachowywały się także pozostałe waluty naszego regionu (CEE-4), co wyraźnie kontrastowało chociażby z tym, co działo się w Turcji (deprecjacja liry w relacji do dolara do najniższego poziomu od 2 lat, dalsze spadki giełdowego indeksu ISE-100 i wzrost rentowności obligacji do rekordowych poziomów). Dzisiejsze dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny nie były rewelacyjne, ale nie były także złe. Dynamika sprzedaży detalicznej w kwietniu wyniosła 13,20 proc. r/r wobec oczekiwanych 15,30 proc. r/r, ale wobec 10,1 proc. r/r w marcu. Z kolei stopa bezrobocia spadła do poziomu 17,20 proc., a GUS poinformował także o szacunkach 9 proc. r/r wzrostu inwestycji w I kwartale b.r. Informacje te w niczym nie zmieniają jednak oczekiwań rynku, co do zachowania się Rady Polityki Pieniężnej w najbliższych miesiącach, które
zakładają brak zmian w poziomie stóp procentowych.

Na rynku EUR/USD przed południem byliśmy świadkami nieznacznego naruszenia górnej granicy obszaru wcześniejszej konsolidacji (1,2885), ale po południu kurs eurodolara znajdował się już 100 punktów niżej. W pierwszych godzinach notowań wspólną walutę wspierały lepsze od oczekiwań dane o niemieckim indeksie IFO, który wprawdzie w kwietniu spadł do poziomu 105,60 pkt., ale było to mniej niż oczekiwano. Na rynku pojawiły się także ponowne spekulacje odnośnie zakupów euro przez azjatyckie banki centralne w kontekście dywersyfikacji ich rezerw. Kluczowe było zachowanie się dolara po publikacji gorszych od zakładanych informacji o zamówieniach na dobra trwałego użytku, które spadły w kwietniu o 4,8 proc. m/m, wobec zakładanej zniżki o 0,5 proc. m/m. Poziom figury 1,29 nie został przełamany, co w efekcie doprowadziło do szybkiego zamykania krótkich pozycji w dolarze. Zwłaszcza, że jutro mamy kluczową w tym tygodniu publikację danych o wzroście amerykańskiego PKB w I kwartale (II odczyt). Po południu rynek otrzymał
także zaskakująco dobre figury odnośnie sprzedaży nowych domów w kwietniu, których sprzedaż wzrosła o 4,9 proc. m/m. Naszym zdaniem najbliższe sesje powinny, zatem przynieść dalsze umocnienie się dolara (spadki EUR/USD). O godz. 16:19 za jedno euro płacono 1,2788 dolara.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)