Złe dane makro z USA spowodowały znaczną przecenę polskiej waluty, jednak analitycy sądzą, że w przyszłym tygodniu złoty może odrobić straty.
Euro było wyceniane na 4,87 zł wobec 4,837 zł w czwartek po południu, a dolar na 3,955 zł wobec 3,953 zł.
"Złoty lekko tracił już od rana, jednak publikacje z USA spowodowały znaczną przecenę" - powiedział ekonomista TMS Marek Zuber.
Departament Pracy USA podał wprawdzie, że stopa bezrobocia w USA w lutym pozostała na poziomie 5,6 proc., tak jak w styczniu, ale w ubiegłym miesiącu liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła jedynie o 21.000, podczas gdy analitycy spodziewali się jej wzrostu o 130.000.
Po publikacji raportu Departamentu Pracy dolar osłabił się w krótkim czasie wobec euro do 1,2325 za euro wobec 1,2203 w czwartek po południu.
W czwartek wieczorem Sejm uchwalili dwie ustawy zmniejszające wydatki łącznie o ok. 5 mld zł i poparli skierowanie do komisji trzech projektów ustaw z tzw. zimowego pakietu planu Hausnera.
Rentowność obligacji dwuletnich wyniosła 6,49 proc., pięcioletnich 6,66 proc., a dziesięcioletnich 6,70 proc.