Złoty otworzył się na poziomie 4,012 zł za dolara i 3,992 zł za euro, czyli umocnił się do 6,75 proc. powyżej parytetu z 6,5 proc. na zamknięciu w piątek.
'Złoty trochę się umocnił. Możliwe, że na początku sesji złoty pozytywnie zareagował na dobre dane o eksporcie. Natomiast w ciągu dnia złoty będzie podążał za eurodolarem' - powiedziała PAP Agnieszka Decewicz, analityk Pekao SA.
Wpływy z eksportu wzrosły w październiku w porównaniu z październikiem 2001 roku o 13,6 proc., a wypłaty za import wzrosły o 5,3 proc., przy deficycie obrotów bieżących w wysokości 562 mln USD, czyli bliskim oczekiwaniom rynku.
Ekonomiści ocenili, że eksport jest kolejnym, obok produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, sygnałem ożywiania się gospodarki. Dariusz Rosati z Rady Polityki Pieniężnej uważa, że w kolejnych miesiącach wysokie tempo wzrostu eksportu powinno się utrzymać.
Rynek spodziewa się, że na najbliższym posiedzeniu w czwartek Europejski Bank Centralny obniży stopy procentowe.
'W kursie euro-dolara wyceniana jest obniżka o 25 pkt. bazowych, ale jeśli EBC faktycznie obniży stopy w takiej skali, to euro może się umocnić, bo będzie to oznaczało, że gospodarka europejska nie ma aż tak wielu problemów' - powiedziała Decewicz.
Analitycy oceniają, że jeśli w grudniu dojdzie w strefie euro do obniżki stóp o 50 pkt. bazowych, to będzie to znaczyło, że gospodarka strefy euro jest w dużo gorszej kondycji niż się teraz szacuje.
