Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Złoty w dół

0
Podziel się:

Podczas poniedziałkowego handlu wartość naszej waluty spadła. Cena dolara zwyżkowała do 3,8260 i była najwyższa od 11 grudnia. Wzrosła również cena euro, do 4,7295. Na rynku walutowym, podobnie jak w zeszłym tygodniu, panowała bardzo nerwowa atmosfera związana przede wszystkim z napiętą sytuacją na krajowej scenie politycznej.

RYNEK KRAJOWY
Podczas poniedziałkowego handlu wartość naszej waluty spadła. Cena dolara zwyżkowała do 3,8260 i była najwyższa od 11 grudnia. Wzrosła również cena euro, do 4,7295. Odchylenie złotego od parytetu sięgnęło poziomu 0,8 proc. po jego słabej stronie. Na rynku walutowym, podobnie jak w zeszłym tygodniu, panowała bardzo nerwowa atmosfera związana przede wszystkim z napiętą sytuacją na krajowej scenie politycznej. Inwestorzy z niepokojem śledzili wszystkie doniesienia dotyczące poparcia dla programu oszczędnościowego Jerzego Hausnera i możliwych zmian w klubie SLD (na poniedziałkowe popołudnie zaplanowano spotkanie premiera Leszka Millera z klubem SLD). W piątek po południu szef rządu nie wykluczył rezygnacji z zajmowanego stanowiska w przypadku gdyby plan ten został odrzucony. W ciągu dnia minister gospodarki Jerzy Hausner podkreślił, że propozycje modyfikacji niektórych założeń jego programu oszczędnościowego, które przedstawi na posiedzeniu rządu 27 stycznia będą miały tylko niewielki efekt finansowy na poziom
zmniejszenia wydatków budżetowych, które do 2007 r. mają wynieść ok. 32 mld złotych. Z kolei Leszek Balcerowicz, szef NBP podkreślił, że ewentualny brak wdrożenia programu Hausnera z dużym prawdopodobieństwem może doprowadzić do wzrostu rentowności obligacji oraz spadku notowań naszej waluty.
O godz. 13:00 podano, że popyt inwestorów na zaoferowane podczas poniedziałkowej aukcji przez Ministerstwo Finansów 52-, 26- i 13-tygodniowe bony skarbowe o łącznej wartości 1,2 mld złotych przewyższył podaż 2,9-krotnie i wyniósł 3,44 mld złotych.
O godz. 16.20 jeden dolar wyceniany był na 3,8145 złotego, a jedno euro na 4,7185 złotego (odchyl

Krótkoterminowa prognoza
Przed złotówką gorący i nerwowy tydzień. W takiej atmosferze łatwo o jej dalsze osłabienie. We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie RPP. Obniżki stóp procentowych nie ma co oczekiwać.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
W pierwszej części poniedziałkowej sesji notowania amerykańskiej waluty do jena wzrosły. Kurs USD/JPY zwyżkował o 100 pkt., z poziomu 106,49 do 107,49. Japońskiej walucie nie zdołał pomóc wzrost głównego tokijskiego indeksu Nikkei 225 o 1,65 proc. Wskaźnik ten po raz pierwszy od drugiej części października znalazł się powyżej 11 tys. pkt. W kolejnych godzinach handlu cena dolara powróciła w okolice poziomu 107,00. Japoński rząd w swoim miesięcznym raporcie podwyższył ocenę stanu gospodarki Nipponu. Podkreślił on jednak, że ostatni wzrost notowań jena może być zagrożeniem dla warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
O godz. 16.20 jeden dolar wyceniany był na 107,15 jena.

Krótkoterminowa prognoza
W najbliższych dniach kurs USD/JPY powinien pozostawać w szerokim przedziale 105,80 – 108,10.

EUR/USD
Podczas poniedziałkowej sesji kurs EUR/USD poruszał się w przedziale 1,2335 – 1,2423, a cena euro zanotowała najniższy poziom od 17 grudnia zeszłego roku. Biorąc pod uwagę wydarzenia z ostatniego piątku można powiedzieć jednak, że zmiany na rynku były tylko niewielkie. Warto przypomnieć, że w trakcie ostatniej zeszłotygodniowej sesji cena euro do dolara zniżkowała z 1,2608 do 1,2350 i zaliczyła największy dzienny spadek od pięciu miesięcy. Wsparciem dla i tak wzmacniającego się w ostatnich dniach dolara były dobre, piątkowe dane z USA o silnym napływie inwestycji kapitałowych do Stanów Zjednoczonych w listopadzie oraz te o silnym wzroście nastrojów amerykańskich konsumentów w pierwszej części stycznia. W poniedziałek obroty na rynku były mniejsze niż zazwyczaj. Powód? Rynki w Stanach Zjednoczonych z racji obchodów Dnia Martina Luthera Kinga były zamknięte. Inwestorzy z niepokojem oczekiwali na wieczorne spotkanie w Brukseli ministrów finansów strefy euro. Zanosiło się na to, że w jego trakcie poruszana
będzie przede wszystkim sprawa kursu euro. O godz. 12:00 Eurostat podał, że w listopadzie nadwyżka handlowa strefy euro wyniosła 5 mld euro wobec 9,6 mld euro w październiku. Dane te przeszły na rynku bez większego echa.
O godz. 16.20 jedno euro wyceniane było na 1,2371 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Dalszy kierunek ruchu kursu EUR/USD stoi pod znakiem zapytania. Zdania na rynku, co do tego, czy cena euro ponownie zacznie piąć się w górę, czy też będzie kontynuowała spadki z zeszłego tygodnia od dawna nie były już tak podzielone. Nieznaczną przewagę zdają się jednak osiągać przewidujący zniżkę kursu w kierunku poziomu 1,2110/30.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)