Odchylenie od parytetu wyniosło 4,6 proc. po mocnej stronie wobec 4,7 proc. we wtorek na zamknięciu.
"Optymizmu starczyło na krótko. Kurs dolara do euro się osłabił i za nim podążył złoty" - powiedział Mateusz Bieniek, dealer walutowy BPH PBK.
We wtorek pod koniec dnia euro kosztowało 1,0945 dolara, wobec 1,1078 dolara w poniedziałek w ciągu dnia i 1,1001 dolara w poniedziałek na zamknięciu.
Bieniek powiedział, że do końca dnia nie będzie większych zmian w kursie złotego, inwestorzy będą mniej aktywni ze względu na zbliżające się majowe, wolne dni.
Również rynek papierów skarbowych, zdaniem dealerów obligacji, pozostanie w środę stabilny. Na otwarciu rentowność obligacji pozostała na niezmienionym poziomie wobec zamknięcia. Dochodowość dwulatek OK0405 wyniosła zatem 5,00 proc., pięciolatek PS0608 5,06 proc., a dziesięciolatek DS1013 5,31 proc.