Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty wyraźnie zyskał na wartości

0
Podziel się:

W poniedziałek wartość złotego wyraźnie wzrosła. W związku z aprecjacją kursu EUR/USD było to o wiele bardziej widoczne w przypadku kursu USD/PLN. Cena dolara spadła do 3,9595

_ RYNEK KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
W poniedziałek wartość złotego wyraźnie wzrosła. W związku z aprecjacją kursu EUR/USD było to o wiele bardziej widoczne w przypadku kursu USD/PLN. Cena dolara spadła do 3,9595. Nieco w dół w stosunku do zamknięcia ostatniego w zeszłym tygodniu dnia handlu, do ok. 4,7650 poszła również cena euro. Odchylenie złotego od dawnego parytetu spadło w okolice poziomu 2,75 proc. po jego słabej stronie.

Tak jak należało oczekiwać, piątkowe głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu zakończyło się przegraną premiera. Zabrakło 38 głosów. Inwestorzy są jednak przekonani o tym, że Markowi Belce uda się uzyskać poparcie w drugim, albo trzecim podejściu. Optymistycznie co do tego wypowiada się również sam zainteresowany. Dodatkowo Jerzy Hausner, wicepremier zadeklarował chęć pozostania w rządzie i kontynuacji reform finansów publicznych.

W ciągu dnia Leszek Balcerowicz, szef NBP powiedział, że termin wejścia Polski do strefy euro zależy od tempa prac nad uzdrowieniem finansów publicznych. W jego opinii przyjęcie przez nasz kraj wspólnej waluty powinno nastąpić jak najszybciej. Podkreślił on także, że obserwowane ożywienie gospodarcze może ulec załamaniu gdyby sytuacja w finansach państwa nie poprawiła się.

O godz. 13:00 podano, że popyt inwestorów na zaoferowane podczas poniedziałkowej aukcji przez Ministerstwo Finansów 52-tygodniowe bony skarbowe o wartości 1 mld złotych przewyższył podaż 1,14-krotnie i wyniósł 1,138 mld złotych. Wcześniej resort podał, że w najbliższą środę zaoferuje obligacje 5-letnie o wartości 1,7 mld złotych.
O godz. 15.45 jeden dolar wyceniany był na 3,9625 złotego, a jedno euro na 4,7770 złotego (odchylenie +2,97 proc.)

Krótkoterminowa prognoza
Nastroje na rynku złotego na początku tygodnia uległy wyraźnemu polepszeniu. W obecnej sytuacji politycznej należy jednak uważać ze zbytnim huraoptymizmem. Najbliższe tygodnie w oczekiwaniu na kolejne głosowanie, lub głosowania nad wotum zaufania dla rządu, upłyną zapewne w dość nerwowej atmosferze. W takich warunkach nasza waluta może być narażona na ponowne spadki wartości.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY
Poniedziałkowa sesja na rynku dolarjena nie należała do udanych dla amerykańskiej waluty. W pierwszych godzinach poniedziałkowego handlu w Azji kurs USD/JPY wzrósł jeszcze w okolice 114,65, kiedy uczestnicy rynku spodziewali się kolejnej wyprzedaży japońskich papierów na giełdzie. Ostatecznie jednak dolar kontynuował spadki po piątkowych słabszych od oczekiwań danych o nastrojach konsumentów oraz informacji o wybuchu bombowym w Turcji, a kurs USD/JPY osiągnął okolice 103,10. Wprawdzie indeks Nikkei 225 na zakończenie sesji zanotował spadek o 3,18 proc., jednak nie przeszkodziło to japońskiej walucie kontynuować zwyżki. Dolar stracił również po publikacji informacji o śmierci w zamachu bombowym przewodniczącego powołanej przez USA irackiej Rady Zarządzającej Izzedina Salima.
O godz. 15.45 jeden dolar wyceniany był na 113,55 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Spodziewamy się, że amerykańska waluta będzie jeszcze tracić do jena. Najbliższym poziomem wsparcia będzie 112,50.

EUR/USD
Początek tygodnia nie był szczęśliwy dla „zielonego”. Od pierwszych godzin handlu kurs EUR/USD zwyżkował, aby osiągnąć poziom 1,2060. Dolar tracił na fali gorszych od oczekiwań piątkowych danych o nastrojach amerykańskich konsumentów. Indeks Uniwersytetu Michigan wyniósł 94,2 pkt przy rynkowych oczekiwaniach na poziomie 96,5 pkt. Do spadków „zielonego” przyczyniły się również informacje o wybuchu bombowym w Turcji w pobliżu oddziału brytyjskiego banku HSBC. Przecenę dolara przyspieszyła informacja o śmierci w zamachu bombowym przewodniczącego powołanej przez USA irackiej Rady Zarządzającej Izzedina Salima. Przed południem opublikowano dane z eurolandu. Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła w marcu o 0,2 proc. (m/m), natomiast w skali rocznej zanotowała wzrost o 1 proc. Dane korespondowały z wcześniejszą wypowiedzią przedstawiciela Europejskiego Banku Centralnego Guya Quadena, który powiedział, że ożywienie w strefie euro jest na ścieżce stopniowego wzrostu. Podobnie jak popołudniowe publikacje danych
ze Stanów Zjednoczonych informacja ze strefy euro nie wpłynęła zasadniczo na notowania eurodolara. W USA odnotowano spadek majowego indeksu NY Empire State, obrazującego kondycję w biznesie w okręgu nowojorskim, do 30,2 pkt z 34 pkt (po korekcie) w kwietniu. Z kolei Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych poinformował, że napływ kapitału netto spadł z 83,3 mld USD w lutym do 78,6 mld USD w marcu. Jednocześnie ogłosił, że zwiększyła się skala zakupów amerykańskich papierów skarbowych z 37 mld USD do 61,5 mld USD.
O godz. 15.45 jedno euro wyceniane było na 1,2055 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym czasie dolar będzie pod presją spadkową ze względu m.in. na wciąż aktualny problem deficytu budżetowego i handlowego, spodziewaną poprawę kondycji gospodarczej w eurolandzie, spadek poparcia dla prezydenta Busha oraz problemy geopolityczne, ze szczególnym uwzględnieniem kryzysu irackiego. Spodziewamy się, że kurs EUR/USD może przetestować okolice 1,2180.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)