Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty wzmocniony

0
Podziel się:

Po raz kolejny potwierdza się żelazna zasada foreksu – złoty szybciej traci na wartości niźli zyskuje. Wystarczy przypomnieć sobie piątkową ,,jazdę” i wydarzenia dzisiejsze

. Ale też trzeba uczciwie przyznać, że w poniedziałek złoty zyskał i to sporo. Otwarcie rynku nastąpiło przy USDPLN 4,06 oraz EURPLN 4,04, nerwowa atmosfera z piątku udzielała się jeszcze niektórym inwestorom. W ciągu dnia emocje powoli opadały, a wraz z nimi spadały kursy - widać eksporterzy zdecydowali, że nadszedł najwyższy czas na zabezpieczenie pozycji. Jeśli zrobili to rano to powinni być zadowoleni, ponieważ przy końcu sesji byli ,,do przodu” o 5 groszy na euro i 3 na dolarze.

Z ostatnich spadków naszej waluty zadowolony jest premier, o czym poinformował dzisiaj, na swoje nieszczęście nie przewidział, że taka wypowiedź uspokoi rynek, co też miało swój udział w dzisiejszym wzmocnieniu złotego. Przy okazji zganił po raz kolejny RPP, nie na tyle jednak srogo by kogokolwiek zaniepokoić.

Złoty zyskał więcej do euro, logiczną tego przyczyną był spadek kursu EURUSD. Na tym rynku wciąż jest miejsce tylko dla osób o stalowych nerwach – wahania w ciągu dnia znowu sięgnęły 1 centa. Na otwarciu rynku po raz kolejny odliczaliśmy sekundy do przekroczenia poziomu parytetu i po raz kolejny nadzieje (euroentuzjastów) spaliły na panewce – tym razem zanotowano ,,maksa” przy EURUSD 0,9982. Później powolny zjazd, przy otwarciu rynku amerykańskiego już figura niżej – 0,9885. Czy poziom parytetu zostanie wreszcie osiągnięty? Pewnie tak, a jeśli jakiś kolejny amerykański blue chip nie doliczy się kilku miliardów ,,zielonych” stanie się to bardzo szybko.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)