Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Złoty zyskuje

0
Podziel się:

W trakcie środowej sesji nasza waluta zyskała na wartości. Złoty w ciągu dnia szybko odrobił nieznaczne straty, jakie poniósł zaraz po otwarciu handlu

_ RYNEK KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
W trakcie środowej sesji nasza waluta zyskała na wartości. Złoty w ciągu dnia szybko odrobił nieznaczne straty, jakie poniósł zaraz po otwarciu handlu. Cena dolara, która we wtorek na zamknięciu wyniosła ok. 3,7750 po początkowym wzroście do 3,7860 spadła do 3,7530. Cena euro pozostawała w przedziale 4,6345 – 4,6675 wobec ok. 4,6520 na koniec wtorkowego handlu. Odchylenie złotego sięgnęło w trakcie dnia poziomu 1,10 proc. po mocnej stronie parytetu.
Rada Polityki Pieniężnej, na zakończonym w środę posiedzeniu, zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła poziomu stóp procentowych i utrzymała neutralne nastawienie w prowadzonej polityce monetarnej. Rada poinformowała również o podjęciu uchwał w sprawach zasad: tworzenia i rozwiązywania rezerwy rewaluacyjnej oraz rachunkowości. W przedstawionym o godz. 16:00 komunikacie RPP podkreśliła, że nadal głównym czynnikiem utrudniającym stabilizację inflacji na niskim poziomie jest niepewność dotycząca bieżącej i przyszłej sytuacji finansów publicznych.

O godz. 16:00 GUS podał, że w listopadzie produkcja przemysłowa wzrosła o 9,1 proc. (r./r.). Na rynku spodziewano się wzrostu w skali roku o 10,5 proc. W skali miesiąca produkcja spadła o 8,1 proc. Urząd poinformował również, że w miesiącu tym ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły o 3,7 proc. (r./r.) oraz 2,7 proc. (m/m). Analitycy prognozowali ich zwyżkę w skali roku o 3,2 proc.
O godz. 16.25 jeden dolar wyceniany był na 3,7535 złotego, a jedno euro na 4,6455 złotego (odchyl. –0,89 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Złoty ma szanse jeszcze nieco się wzmocnić w kierunku odchylenia na poziomie 1,5 proc. po mocnej stronie parytetu. Cena dolara przy niezmienionej cenie euro może zniżkować nawet poniżej poziomu 3,70.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY
W pierwszych godzinach środowej sesji notowania amerykańskiej waluty nieco spadły. Kurs USD/JPY zniżkował z 107,60 do 107,38. Wiceminister finansów ds. międzynarodowych Zembei Mizoguchi po raz kolejny podkreślił, że władze Japonii gotowe są do podjęcia działań mających na celu ograniczenie zbyt silnych wahań na rynku walutowym. Z kolei według źródeł rządowych Japonia zwiększy w tym roku fiskalnym limit na specjalnym rachunku służącym do interwencyjnych działań podejmowanych na rynku z 79 bln jenów obecnie do 100 bln jenów. Środki mają zostać zapisane w dodatkowym budżecie. Na rynku mówi się już o tym od dłuższego czasu. Po godz. 11:00 cena dolara do jena gwałtownie wzrosła do 107,86. Pojawiły się pogłoski o tym, że mogło dojść do kolejnej interwencji. W kolejnej części handlu kurs USD/JPY ponownie jednak zniżkował i sięgnął najniższego poziomu w ciągu dnia, tj. 107,31.
O godz. 16.25 jeden dolar wyceniany był na 107,35 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Na rynku USD/JPY wzrasta w bardzo dużym stopniu ryzyko kolejnej interwencji. Atak na 106,75 nie jest jednak wykluczony.

EUR/USD
W pierwszych godzinach środowej sesji wartość europejskiej waluty do dolara nieco spadła. Kurs EUR/USD zniżkował z 1,2335 do 1,2294. Opublikowane we wtorek dane o spadku inflacji w USA pozwalają domniemywać, że stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych jeszcze przez długi okres pozostaną na niskim poziomie, a odpływ środków z aktywów denominowanych w dolarze w te wyżej oprocentowane w innych walutach będzie kontynuowany. Spadek kursu EUR/USD należało, więc rozpatrywać jedynie w kontekście chwilowej korekty spadkowej. Po południu sytuacja na rynku wróciła do normy. Inwestorzy postanowili po raz kolejny wykorzystać niski poziom ceny wspólnej waluty do jej zakupów. Kurs EUR/USD po południu wzrósł do 1,2384 i znalazł się na najwyższym poziomie w historii. Amerykańska waluta zanotowała również swoje 11-letnie minimum względem brytyjskiego funta oraz 7-letnie wobec franka szwajcarskiego. Ważony sześcioma walutami indeks dolarowy spadł do 88,03 pkt, tj. do najniższego poziomu od grudnia 1996 r.

W południe napłynęły dane z Eurolandu. Eurostat podał, że produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 1,1 proc. (m/m) i 0,9 proc. (r./r.). Na rynku oczekiwano jej zwyżki w skali miesiąca o 1,4 proc., a w skali roku braku zmian. Europejska agencja statystyczna poinformowała również, że inflacja w listopadzie wyniosła 2,2 proc. Była ona zgodna zarówno z oczekiwaniami jak i wcześniejszymi szacunkami.
O godz. 16.25 jedno euro wyceniane było na 1,2380 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Rynek eurdolara podąża w kierunku poziomu 1,2400 i dalej 1,2450. Niewykluczone jednak, że podobnie jak to miało miejsce w ostatnim okresie, przed atakiem na kolejne maksima będziemy świadkami krótkotrwałej korekty spadkowej.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)