Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmienny rynek

0
Podziel się:

Rozpoczęliśmy ostra jazdą w dół, ponieważ w ciągu kilkunastu minut kurs USDPLN spadł do 4,0780, EURPLN do 3,5900. Pod koniec sesji kurs USDPLN ustabilizował się przy 4,0830, EURPLN na poziomie 3,6100.

Środowy przetarg obligacji skarbowych nie spełnił oczekiwań inwestorów, a złotówka miast się osłabić dzisiaj zanotowała wzrost. Ale też pamiętać wypada, że termin zapłaty za te walory mija dopiero 12 kwietnia, więc wzrostów złotego może to nie być koniec. Rozpoczęliśmy ostra jazdą w dół, ponieważ w ciągu kilkunastu minut kurs USDPLN spadł do 4,0780, EURPLN do 3,5900. W ciągu kolejnych godzin ceny walut poddawały się ograniczonym wahaniom, pod koniec sesji kurs USDPLN ustabilizował się przy 4,0830, EURPLN na poziomie 3,6100.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie wciąż sprzyja wspólnej walucie, której kurs sięgnął dzisiaj 88,5 centa. Na korzyść euro wpłynęły także gorsze od przewidywanych dane o bezrobociu w USA (w zeszłym tygodniu liczba nowych bezrobotnych wzrosła do 460 tysięcy). Obradujący Europejski Bank Centralny nie zmienił dzisiaj oficjalnych stóp procentowych, co zgodne było z oczekiwaniami. Nieoczekiwana była za to wypowiedź prezesa EBC Wima Duisenberga. Powiedział, iż ostatnia seria pozytywnych danych ekonomicznych wzmocniła nadzieje na poprawę sytuacji gospodarczej w tym roku. Największe niebezpieczeństwo to obecnie możliwy wzrost presji inflacyjnej związany ze zwyżką cen ropy naftowej. Duisenberg jest przekonany, że do końca roku inflacja Dwunastki spadnie poniżej 2 procent (w grudniu powiedział, że stanie się to do połowy tego roku).

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)