Zmienność się zwiększa
Pierwsze godziny dzisiejszej sesji przyniosły tak jak zakładaliśmy umocnienie się naszej waluty. Inwestorzy grali na mocnego złotego przeświadczeni o pewnym zwycięstwie rządu podczas zaplanowanego na piątek sejmowego głosowania nad wotum zaufania. W kolejnych godzinach część z nich postanowiła jednak zrealizować zyski i podobnie jak to miało miejsce podczas wczorajszej sesji, złoty zaczął nieznacznie tracić na wartości. Pewien, choć ograniczony wpływ na naszą walutę mogła mieć sytuacja na rynku forinta, gdzie zaczął on tracić na wartości po gorszych od zakładanych danych o inflacji sugerujących obniżkę stóp procentowych na przyszłotygodniowym posiedzeniu NBH. Do tego dołożyła się jeszcze wypowiedź premiera Guyrcsanego, który stwierdził, iż słabsza waluta byłaby w obecnym momencie bardziej pożądana. W efekcie tamtejszy rynek zignorował informacje z agencji S&P, która utrzymała obecną, stabilną perspektywę dla Węgier. Po południu pojawiła się informacja, iż grupa tamtejszych posłów wysunęła projekt ustawy o
zmianie prawa dotyczącego tamtejszego banku centralnego, tak aby rząd miał większy wpływ na politykę NBH.
W najbliższym czasie wpływ na notowania złotego będzie mieć jutrzejszy przetarg 10-letnich obligacji o wartości 2,6 mld zł, który powinien być udany i czwartkowe dane o wrześniowej inflacji i płacach, które będą uważnie obserwowane przez rynek. Niemniej jednak nie zakładamy odwrócenia się pozytywnej dla złotego tendencji w najbliższym czasie. Złotemu powinna pomóc wypowiedź Jerzego Hausnera, który powiedział dziennikarzom, iż wszystkie ustawy z planu reform fiskalnych, które przyjął do tej pory Sejm i w najbliższym czasie jeszcze rozpatrzy, będą stanowić blisko 90 proc. zakładanych w planie oszczędnościowym cięć.
Rynek EUR/USD: Gorszy ZEW osłabił dzisiaj notowania euro
Dzisiejsza sesja przyniosła dalszą zniżkę notowań europejskiej waluty w relacji do dolara. Po wczorajszym raporcie Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w którym zwrócono uwagę na możliwość negatywnego wpływu drogiej ropy na sytuację gospodarczą krajów „12-ki” i tym samym brak podwyżek stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny, dzisiaj przed południem klimat pogorszyły jeszcze dane z Niemiec.
Jak podał o godz. 11:00 niemiecki instytut ekonomiczny ZEW sporządzany przezeń indeks oczekiwań ekonomicznych spadł w październiku do 31,3 pkt. z 38,4 pkt. we wrześniu, podczas kiedy oczekiwano figury na poziomie 36,5 pkt. Pogorszyły się także pozostałe subwskaźniki - sentymentu i bieżącej sytuacji.
Do spadku notowań eurodolara przyczyniły się także informacje z Chin, gdzie tamtejsza administracja (SAFE) stanowczo zdementowała krążące po rynku plotki odnośnie jednorazowej rewaluacji tamtejszego juana.
Mimo dzisiejszej zniżki EUR/USD wydaje się, iż w najbliższych dniach notowania powinny powrócić do trendu wzrostowego, zwłaszcza, że notowania ropy wspinają się na coraz wyższe poziomy.