Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Kursy walut. Rynki odwracają się od euro, ale traci też złoty

8
Podziel się:

Rynki zaczynają odwracać się od wspólnej waluty na rzecz dolara w obawie o deflację w strefie euro. Mimo że w Polsce do deflacji jeszcze daleko, również polski złoty znalazł się pod sprzedażową presją.

Kursy walut. Rynki odwracają się od euro, ale traci też złoty
euro pieniądze waluta waluty gotówka (money.pl, Rafał Parczewski)

Piątek przyniósł osłabienie złotego wobec euro ( kurs złotego z ok. 4,43 wzrósł do ok. 4,46) oraz słabsze notowania euro wobec dolara (kurs eurodolara z ok. 1,1850 zszedł bliżej 1,18).

Główne wydarzenie, na jakie w ostatnich dniach czekał rynek, czyli dane z amerykańskiego rynku pracy pokazały dalszą wyraźną poprawę jego kondycji.

W sierpniu w USA powstało 1,371 tys. nowych miejsc pracy, (co było bliskie oczekiwaniom rynku tj. 1,4 mln), wyraźnie spadła również stopa bezrobocia (8,4 proc. vs. oczekiwane 9,8 proc. oraz 10,2 proc. miesiąc wcześniej).

Zobacz także: Rekonstrukcja rządu. "Nie pakuję walizek"

Dane te są tym bardziej istotne, że w wyniku braku porozumienia w amerykańskim Kongresie od sierpnia nie funkcjonuje już kompleksowe wsparcie fiskalne w USA (obowiązują jedynie doraźne zasiłki dla bezrobotnych o wartości 400 dolarów, wdrożone specjalnym rozporządzeniem przez Trumpa, pozostałe działania wpierające zależą od gestii i możliwości poszczególnych stanów), co wbrew obawom rynków, pokazuje dużą witalność amerykańskiej gospodarki.

Nieco gorzej w ostatnim czasie wygląda sytuacja w Europie. Po zaskakujących deflacyjnych danych ze strefy euro za sierpień (przy stabilnym wzroście inflacji w USA) i nie najlepszej dynamice sprzedaży w Niemczech, rosną wątpliwości czy realizowany w dotychczasowej formule program ekspansji ilościowej Europejskiego Banku Centralnego (EBC) jest skutecznym wsparciem dla europejskiej gospodarki.

Skutkiem tego rynki nie tylko zaczynają odwracać się od euro (na rzecz dolara), ale również polski złoty znalazł się pod sprzedażową presją (pomimo, że w Polsce jeszcze daleko do deflacji).

W najbliższych dniach oczy rynków będą więc zwrócone w kierunku Frankfurtu. EBC może jednak nie chcieć się tak bardzo spieszyć i prawdopodobnie poczeka na kolejne dane z ewentualnymi zmianami parametrów polityki monetarnej.

Jarosław Kosaty, PKO BP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
EUropejczyk
4 lata temu
wolę walute euro.
What?
4 lata temu
Przecież dolar ma się najgorzej! Jakieś irracjonalne te wasze "rynki"...
bubek
4 lata temu
Pompowanie pieniędzy w eurotrupa nie zda się już na wiele... Europa zapomniała, że konsumpcja następuje po produkcji, a drukowanie prowadzi do Republiki Weimarskiej.
Bolo
4 lata temu
Jezeli 1,371 tys jest bliskie 1,4 mln to szczerze gratuluje inteligencji autorowi i proponuje zeby i mnie zatrudnili do podobnych analiz. W przypadku ofert pracy prosze pisac komentarze pod moim komentarzem, odezwe sie ;)
Euro 10 zł!
4 lata temu
Większość jankesów nie wie,na jakiej półkuli Polska się znajduje!I jaką mamy walutę!