Nie jest wykluczone, że w czerwcu może dojść do podniesienia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej- uważa wicepremier Jerzy Hausner, który rozpoczął w piątek w Gdańsku konsultacje regionalne do "Założeń Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007-2013".
"Trzeba się liczyć z tym, że jeżeli taka dynamika wzrostu cen na rynku by się utrzymała, to z pewnością Rada Polityki Pieniężnej będzie w sposób właściwy reagowała, czyli starała się powstrzymać ten ruch cen, ograniczając dopływ pieniądza i podrażając jego cenę. I szczerze powiedziawszy, trzeba się z tym liczyć, być może nawet w następnym miesiącu" - powiedział wicepremier.
Dodał, że rząd podejmie rozmowy z RPP nad sposobami zahamowania wzrostu cen na rynku.
Hausner powiedział, że jeśli nawet dojdzie do podwyższenia stóp procentowych przez RPP to nie ma powodu do niepokoju.
W opinii wicepremiera za rozważeniem decyzji o podniesieniu stóp procentowych przez RPP przemawiają też dobre wskaźniki w kwietniu produkcji budowlano-montażowej.
"Pamiętam, że przez ostatnie trzy miesiące rozmawialiśmy pod takim kątem, że póki te inwestycje w Polsce nie ruszą, to RPP nie powinna podnosić stóp procentowych. Ale kwiecień pokazuje, że inwestycje ruszyły i to także skłania do zastanawiania się nad tym" - powiedział.
Za "niepokojący" uznał też ponad siedmioprocentowy wzrost w kwietniu cen produkcji przemysłowej.
GUS podał w czwartek, że ceny produkcji przemysłowej wzrosły bardziej niż szacowali ekonomiści. Wzrost w ujęciu rok do roku wyniósł 7,5 proc., a prognoza rynkowa znajdowała się na poziomie 5,7 proc.
Zdaniem Hausnera, jest to efekt szybkiego przenoszenia impulsów gospodarki światowej, takich jak np. cena ropy naftowej i komponentów do produkcji stali, na polską gospodarkę.