.
"Nie chciałbym się wypowiadać, rzecz należy rozważyć na gruncie wcześniejszych rozmów, będziemy prowadzić rozmowy" - powiedział dziennikarzom w czwartek Balcerowicz.
Pedro Solbes, komisarz do spraw polityki pieniężnej UE, powiedział w tym tygodniu, że państwa wchodzące do UE i chcące wejść do strefy euro ocenione będą po wejściu do przejściowego systemu kursowego ERM2 na podstawie korytarza dopuszczalnych wahań plus/minus 2,25 proc.
Korytarz wahań w ramach systemu ERM2 dopuszcza odchylenia o plus/minus 15 proc. od ustalonego parytetu wobec euro. RPP w swojej strategii polityki pieniężnej na lata po 2003 roku postulowała, aby przyjąć jak najszerszy korytarz wahań.
Wiceminister finansów Ryszard Michalski powiedział w czwartek PAP, że Ministerstwo Finansów chce szerszego niż 2,25 proc. korytarza wahań przy wejściu do ERM2 i uważa, że RPP powinna rozważyć zmianę reżimu kursowego w perspektywie wejścia do tego mechanizmu. Michalski uznał, że powinny być respektowane zapisy traktatowe z Maastricht, a poza tym wypowiedź Solbesa nie jest wiążąca dla Polski, gdyż propozycja musiałaby by byc przedstawiona oficjalnie przez unijne ciało Ecofin.
"Kilka lat temu pojawiły się takie zalecenia, by używać węższej granicy dla oceny stabilności kursu danego kraju kandydującego do strefy euro, ale to jest tylko kryterium oceny a nie jest to kryterium formalne zawarte w traktacie z Maastricht, gdzie mamy plus/minus 15 proc." - powiedział PAP Michalski.
Michalski powiedział, że RPP powinna zastanowić się, czy nie warto zmienić obecnego płynnego reżimu kursowego.
"To jest też wskazówka dla RPP, bo być może, już najwyższy czas, zmienić reżim kursowy. To nie może być tak, że jako jedyny kraj jesteśmy hurrarynkowi i stosujemy freefloat, gdy inne kraje coraz bardziej usztywniają kursy do euro" - powiedział.
Według dotychczasowych planów banku centralnego i Ministerstwa Finansów, Polska powinna spełnić kryteria z Maastrich w 2006 roku, żeby w 2007 zastąpić złotego przez euro. Nie wiadomo jeszcze jak długo Polska musiałaby być w mechanizmie ERM2 przed przyjęciem euro, gdyż do tej pory zdarzały się odstępstwa od przyjętych standardowo dwóch lat.
Wcześniejsze wypowiedzi niektórych przedstawicieli RPP i MF sugerowały, że złoty mógłby zostać związany w ERM2 od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej, czyli 1 maja 2004.
