Ministerstwo Finansów chce od listopada rozpocząć przetargi zamiany obligacji - poinformował w piątek na seminarium poświęconym zarządzaniu długiem, Arkadiusz Kamiński, dyrektor Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów.
'Będziemy się starali rozpocząć te przetargi już od listopada. Ten instrument jest już przygotowywany' - powiedział.
Nie są jeszcze znane szczegóły zamiany - czy obligacje będą zamieniane na nowe emisje, czy też papiery oferowane na przetargach zamiany będą asymilowane do wcześniejszych emisji.
Przetargi zamiany obligacji będą dotyczyły wszystkich typów obligacji hurtowych, czyli dwuletnich zerokuponowych, pięcioletnich o stałym oprocentowaniu oraz dwóch typów obligacji dziesięcioletnich o oprocentowaniu stałym i zmiennym.
Obligacje dwuletnie i pięcioletnie są oferowane na comiesięcznych przetargach, a dziesięcioletnie co dwa miesiące.
Kamiński dodał, że przetargi zamiany obligacji będą organizowane obok normalnych przetargów.
Zgodnie ze strategią zarządzania długiem publicznym, Ministerstwo Finansów będzie dążyło do lokowania długu w większym stopniu w obligacjach o stałym oprocentowaniu, niż w obligacjach o oprocentowaniu zmiennym. Obecnie 70 proc. oferty Ministerstwa to obligacje o stałej stopie procentowej.
Poza tym, MF będzie starał się wydłużyć średnią zapadalność papierów.
'W tej chwili średnia zapadalność wszystkich rodzajów papierów nie przekracza 2,7 roku, jeśli wziąć pod uwagę wszystkie instrumenty - i bony i obligacje. Będziemy się starali wydłużyć tę zapadalność' - powiedział Kamiński.
