Popyt ze strony inwestorów przekroczył prognozy analityków, którzy oczekiwali popytu w przedziale 6-7 mld zł, a wyniósł on 8.835,9 mln zł.
"Aukcja była bardzo +mocna+. Popyt był bardzo duży, ale można się go było spodziewać. Większość inwestorów chciała zrolować zapadające obligacje, które warte były około 8,3 mld zł. Natomiast rentowność jest bardzo niska" - powiedział PAP Przemysław Magda, analityk Banku Handlowego.
Rentowność okazała się niższa od oczekiwań rynku, które zawierały się w przedziale 5,44-5,5 proc.
Maksymalna cena obligacji wyniosła 900,67 zł. Średnia cena papierów osiągnęła 900,02 zł, a minimalna 899,65 zł.
"Trudno powiedzieć, czy przetarg będzie miał wpływ na rynek wtórny. To jest krótki koniec krzywej, tutaj rządzą nieco inne prawa niż w przypadku dłuższych obligacji" - powiedział Magda.
"Na krótszym końcu krzywej powinniśmy widzieć jakieś umocnienie. Ale czy zyskają na tym papiery pięcio- i dziesięcioletnie? To raczej będzie neutralne dla rynku" - dodał.
Na poprzednim przetargu papierów OK0407 w marcu MF sprzedało obligacje za 3 mld zł, z czego 500 mln zł na przetargu uzupełniającym, przy średniej rentowności 5,555 proc.