Ponad 57 procent Polaków uważa, że w przyszłości euro powinno w Polsce zastąpić złotówkę. Przeciwnego zadania jest około 33 procent, czyli blisko jedna trzecia badanych - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badania Opinii i Rynku Pentor na zlecenie Polskiego Radia.
Prezes Pentora Jerzy Głuszyński powiedział, że Polacy oceniają skutki wprowadzenia euro inaczej niż Szwedzi, którzy w referendum w ubiegłą niedzielę opowiedzieli się przeciwko zamianie swojej narodowej waluty, korony, na euro.
Polacy - ocenia Jerzy Głuszyński - mają świadomość, że jako kraj nie jesteśmy tak bogaci jak Szwecja - dlatego w zamianie złotowki na euro upatrujemy dobrodziejstw eknomicznych.
Jerzy Głuszyńki podkreślił, że za wprowadzeniem euro w Polsce opowiedziała się większość respondentów we wszystkich grupach badanych, ale wśród zwolenników euro więcej było mężczyzn niż kobiet, częściej były to osoby z wyższym wykształceniem, o stosunkowo wysokich dochodach, mieszkańcy miast.
Podobne badanie przeprowadzono w syczniu 2002 roku, kiedy euro było wprowadzane. Wówczas 59% Polaków było za tym, aby w przyszłości ta waluta zastąpiła złotówkę. Przeciwnych temu było wówczas 28 procent badanych, czyli o 4 procent mniej niż w ostatnim sondażu. Prezes Pentora tłumaczy lekki wzrost odsetka osób przeciwnych wprowadzeniu euro wpływem niedawnej informacji o odrzuceniu euro przez Szwedów.