'Wydaje się, że to dość interesująca perspektywa. Co więcej gdy był tu komisarz UE Guenther Verhaugen, wówczas ze strony tego polityka usłyszeliśmy, że gdyby Polska się na to zdecydowała, to ze strony Unii będzie życzliwe zainteresowanie tą koncepcją, więc wszyscy ją traktują poważnie' - powiedział premier.
Niedawno minister finansów Grzegorz Kołodko zapowiedział, że warto rozważyć powiązanie złotego z euro.
Przeciwne temu są Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej, które uważają, że powiązanie złotego z euro może się powieść jedynie w warunkach zrównoważonego budżetu i przestrzegania dyscypliny fiskalnej.
Na przyszły rok rząd zaplanował zwiększenie deficytu do 43 mld zł z 40 mld zł w tym roku.
Premier powiedział również, że jest zadowolony z osłabienia złotego. Nie chciał jednak powiedzieć, czy opracowywana jest koncepcja dewaluacji złotego.
'Ważne, że złotówka trochę się osłabiła, bo jej kurs jest przewartościowany. (...) Ona już się zdewaluowała bez żadnej interwencji rządu' - powiedział premier.
Kołodko w swoich wcześniejszych publikacjach postulował 15-procentową dewaluację, tak aby za dolara płacono 4,7 zł.
