.
"Z liczącej prawie 27,4 mld zł rezerwy proponuje się przeznaczyć 9 mld zł na dochody budżetu państwa w 2004 roku. To zasilanie byłoby wykorzystane na opłacanie składki do UE, co oznacza, że kwota otrzymana w pierwszym kwartale 2004 roku byłaby ratalnie przekazywana do Brukseli" - napisało MF w programie.
"Proponuje się, aby druga część rezerwy, także w kwocie 9 mld zł, przekazana została na przychody budżetu, a stąd w formie zasileń podlegających refundacji po wpłynięciu środków z UE byłaby przekazywana jednostkom budżetowym rządu lub samorządu na realizację zatwierdzonych przez UE programów" - dodało MF.
Rezerwa na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego do innych walut na koniec listopada 2002 roku wynosiła 27,415 mld zł.
MF od kilku miesięcy podawało, że planuje wykorzystać około 1/3 środków z rezerwy rewaluacyjnej na wpłatę składek do instytucji UE lub obsługę długu zagranicznego.
Natomiast NBP twierdził, że uwolnienie środków w wysokości zbliżonej do 9 mld zł spowoduje znaczną presję inflacyjną i nie godzi się na uwolnienie, jednak MF twierdzi obecnie, że środki zostałyby wykorzystane w sposób bezinflacyjny.
We wtorek przed posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej, jej członkowie spotkali się z ministrem finansów Grzegorzem Kołodką, aby przedyskutować m.in. możliwości wykorzystania rezerwy rewaluacyjnej na potrzeby budżetu.
W udostępnionym we wtorek dokumencie MF dodało, że "NBP ma wyjątkowo wysokie rezerwy dewizowe, prawie 32 mld USD, nadmierne w stosunku do wymogów bezpieczeństwa, zarówno do podaży pieniądza jak i rozmiarów importu".
Resort finansów dopuszcza alternatywne wykorzystanie 9 mld zł poprzez przekazanie ich do Banku Gospodarstwa Krajowego w formie funduszu wspierającego absorpcję środków unijnych przez jednostki samorządu terytorialnego i przedsiębiorców.
"Dzięki zasileniu w fundusze z rezerwy budżet państwa byłby w stanie wypełniać swoje zadania bardziej efektywnie, przy mniejszym deficycie budżetowym" - dodało MF.
W tym samym dokumencie, w innym miejscu, ministerstwo napisało, że "proponuje się wykorzystanie tylko 1/3 rezerwy rewaluacyjnej do wsparcia realizacji reformy finansów publicznych, 1/3 na powiększenie kapitału własnego NBP, a resztę rezerwy pozostawiając zgodnie z jej pierwotnym przeznaczeniem, w skromniejszych, ale bardziej realistycznych rozmiarach".
Rząd zobowiązał w ubiegłą środę ministra finansów do przeprowadzenia konsultacji z partnerami społecznymi i NBP i przedstawienia w ciągu miesiąca programu reformy finansów ponownie pod obrady rządu wraz z informacją o wynikach konsultacji.
Również w ubiegłym tygodniu prezes Narodowego Banku Polskiego Leszek Balcerowicz po raz pierwszy potwierdził, że bank centralny prowadzi rozmowy z Ministerstwem Finansów o wykorzystaniu części rezerw dewizowych na spłatę długu.
Wcześniej rzecznik banku centralnego najpierw zaprzeczał, że w tej sprawie kontaktują się NBP i MF, a następnie informował, że nie ma żadnych wstępnych ustaleń na temat wykorzystania rezerw przez rząd, nie zaprzeczając jednak prowadzeniu rozmów.
Rząd chce wykorzystać część rezerw NBP na wpłatę polskiej składki do UE oraz na spłatę długu zagranicznego.
Prezes NBP zastrzegł jednak, że w niepewnej sytuacji niedobre byłoby uszczuplanie rezerw dewizowych.
