Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

RPP: Mogą być dalsze obniżki, ale...

0
Podziel się:

Mimo ostrzeżeń o groźbie poluzowania polityki fiskalnej w 2003 roku i rosnącego deficytu ekonomicznego, jeden z członków Rady, Dariusz Rosati, nie wykluczył kolejnego cięcia stóp procentowych w 2002 roku

Mimo środowych ostrzeżeń ze strony RPP o groźbie poluzowania polityki fiskalnej w 2003 roku i rosnącego deficytu ekonomicznego, jeden z członków Rady, Dariusz Rosati, nie wykluczył kolejnego cięcia stóp procentowych w 2002 roku.

'Jeżeli wszystkie sygnały będą pozytywne, to nie można wykluczyć do końca roku kolejnej redukcji' - powiedział w czwartek dziennikarzom Rosati.

W środę RPP obniżyła wszystkie stopy procentowe o 50 pkt. bazowych, w tym stopę interwencyjną do 7,5 proc., z powodu niskiej inflacji i słabych oznak ożywienia gospodarczego.

'Nie ma zagrożenia ze strony inflacji ani w tym, ani w przyszłym roku' - dodał członek RPP.

W sierpniu inflacja spadła do poziomu 1,2 proc. rdr, a prezes NBP nie wyklucza, że na koniec 2002 roku ten wskaźnik będzie niższy niż 2 proc.

PATRZĄC NA BUDŻET 2003

Rosati uzależnił dalsze obniżki stóp procentowych od analizy projektu budżetu na 2003 rok i jego wpływu na politykę fiskalną.

'Będziemy przypatrywali się dalszym pracom nad budżetem 03 i wyjaśniali wątpliwości związane z sytuacją finansową funduszy, agencji rządowych oraz kwestie związane ze współfinansowaniem programów pomocowych (...) To są trzy obszary, w których chcemy mieć więcej informacji, to jest jedyny obszar zagrożenia dla zjawisk inflacyjnych' - powiedział członek RPP.

'Będziemy oczywiście patrzeć, co się dzieje na rynku ropy' - dodał.

Rząd ma przyjąć projekt budżetu na 2003 rok w sobotę, a RPP na spotkaniu w przyszły czwartek omówi ten projekt i wyda na jego temat swoją opinię.

RÓŻNE PROGNOZY DEFICYTU EKONOMICZNEGO

Rosati poinformował, że według prognoz Narodowego Banku Polskiego deficyt ekonomiczny w 2002 roku wyniesie 5,5 proc. PKB, a nie 5,1 proc. PKB, jak prognozuje Ministerstwo Finansów. Jednocześnie Rosati uważa, że w przyszłym roku ten deficyt może być wyższy niż 5,5 proc.

'Nasze prognozy obecnie mówią o deficycie ekonomicznym w 2002 roku na poziomie 5,5 proc. PKB, a według naszych obliczeń deficyt ekonomiczny w 2003 roku chyba będzie większy niż w 2002 roku' - powiedział członek RPP.

'Ale stawiamy tu znak zapytania i czekamy na wyliczenia Ministerstwa Finansów dotyczące pozycji wydatków pozabudżetowych' - dodał.

Ministerstwo Finansów podało w tym tygodniu, że projekt budżetu przewiduje spadek deficytu ekonomicznego w przyszłym roku do 4,4 proc. PKB, jednak analitycy uważają, że będzie większy, a niektórzy z nich mówią o 6 proc. PKB.

Członkowie RPP, która obniżyła w środę wszystkie stopy procentowe o 50 punktów bazowych, dali do zrozumienia jeszcze przed posiedzeniem, że nie mają jasności co do niektórych konstrukcji przyszłorocznego budżetu.

Natomiast Rada podejmując decyzję oficjalnie oświadczyła, że nie oceniała projektu budżetu. Jednak w komunikacie napisano, że widzi możliwość rozluźnienia polityki fiskalnej w przyszłym roku, co zmniejszy jej pole manewru w polityce monetarnej.

Rosati powiedział, że RPP nie ma jasności co do deficytu funduszy i agencji rządowych w przyszłym roku i możliwości oddziaływania tego deficytu na zjawiska inflacyjne.

'Będziemy przypatrywali się dalszym pracom nad budżetem i wyjaśniali wątpliwości związane z sytuacją finansową funduszy, agencji rządowych oraz kwestie związane ze współfinansowaniem programów pomocowych' - powiedział.

'To są trzy obszary, w których chcemy mieć więcej informacji, to jest jedyny obszar zagrożenia dla zjawisk inflacyjnych' - dodał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)