"Jeżeli nastąpi zmiana nastawienia na neutralne to po I kwartale 2005 roku" - powiedział Nieckarz dziennikarzom.
Obecnie RPP utrzymuje restrykcyjne nastawienie w polityce pieniężnej, co oznacza, że podwyżki stóp są bardziej prawdopodobne niż ich obniżki.
"Jeżeli następuje zacieśnienie polityki fiskalnej, zmniejsza się deficyt budżetu, to musi nastąpić jakieś złagodzenie restrykcyjnej polityki pieniężnej. To by wskazywało na konieczność przejścia nastawienia na neutralne. To zależy również, jak się będzie kształtowała sytuacja budżetu w I kwartale" - dodał Nieckarz.
Jak wynika z grudniowej ankiety PAP, rynek wyraźnie podzielił się w opiniach na temat przyszłorocznej polityki monetarnej.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz kreślony przez ekonomistów na nadchodzący rok zakłada obniżki stóp procentowych lub utrzymanie ich na niezmienionym poziomie. Głosy w tych wariantach rozkładają się równomiernie.
Najmniej prawdopodobną opcją dopuszczaną przez rynek są podwyżki stóp procentowych. Gdyby do nich doszło, to - w opinii ankietowanych - najprawdopodobniej w I kwartale 2005 roku.
Również większość badanych skłania się do opinii, że RPP zdecyduje się w przyszłym roku na zmianę nastawienia na neutralne z restrykcyjnego.
Niektórzy nie wykluczają, że dojdzie do tego jeszcze w ciągu I kwartału 2005 roku, choć większość spodziewa się złagodzenia kursu w II lub III kwartale 2005 roku. Jeden z ankietowanych ekonomistów nie wyklucza, że zmiana nastawienia może nastąpić już w grudniu 2004 roku.
INFLACJA POZOSTANIE W GRUDNIU W DOTYCHCZASOWYM TRENDZIE
Jak prognozuje członek RPP inflacja w grudniu liczona rok do roku utrzyma się na zbliżonym poziomie do listopadowego i wyniesie 4,5- 4,6 proc. Natomiast na początku roku przejściowo wzrost przyspieszy, by w II kwartale zacząć wyhamowywać.
"Sądzę, że inflacja w grudniu będzie kształtowała się na poziomie 4,5-4,6 proc. Niewątpliwie, jakiś wzrost tego wskaźnika nastąpi w styczniu, w lutym, ale będzie to efekt zmiany akcyzy na elektryczność i gaz. Będzie to jednak jednorazowe i będzie wygasało w drugim kwartale" - powiedział dziennikarzom Nieckarz.
W opinii członka RPP inflacja średnioroczna w 2005 roku powinna być niższa niż 3 proc., wobec ponad 3 proc. w tym roku.
"W skali średniorocznej inflacja powinna wynieść poniżej 3 proc. Wszystko zależy, jak będzie kształtował się kurs złotego. Jeżeli będzie na tym poziomie aprecjacyjnym, to inflacja rzeczywiście średniorocznie może spaść poniżej 3 proc." - powiedział Nieckarz.
Średnioroczny wskaźnik w 2003 roku wyniósł 0,8 proc. Rząd zakłada, że średnioroczna inflacja w 2004 roku wyniesie 3,4 proc., a w 2005 roku 3,0 proc.
