Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju spadły o 0,2 proc. w stosunku do kwietnia, a w porównaniu z majem 2001 roku wzrosły o 1,9 proc. wobec wzrostu o 3,0 proc. w kwietniu.
Na pytanie, czy RPP podejmując majową decyzję o redukcji stóp uwzględniała równie głęboki spadek inflacji, jaki nastąpił w maju, Pruski odpowiedział:
'Może nie taki, byliśmy skromniejsi. Ten jest bardzo głęboki i nie był łatwy do przewidzenia, ale to jest wskaźnik miesięczny, który pokazuje to, co już było, natomiast jak się dalej sytuacja rozwinie, zobaczymy, w jakim stopniu jest to trwałe, a w jakim stopniu jest to wskaźnik zmienny'.
'To są dane po kolejnym miesiącu, ale to nigdy nie oznacza, że kolejne miesiące będę kontynuacją zjawisk, które miały miejsce w przeszłości' - dodał członek RPP.
Pruski dodał, że w tym roku maj już przyniósł znakomite warunki pogodowe i większą, niż można było sądzić poprawę sytuacji na rynku żywności, lecz RPP będzie musiała zastanowić się nad perspektywami dalszego kształtowanie się inflacji.
'Jest to główny powód (ceny żywności) spadku wskaźnika rocznego. Teraz trzeba zastanowić się, jak dalej będzie się kształtować sytuacja na ryku żywności w szczególności' - powiedział.
'Zastanowienie się, jak będzie się kształtowaĆ inflacja, jest ważną sprawą na najbliższe dni i do rozważenia głębokiego na kolejnym posiedzeniu Rady' - dodał.
RPP obniżyła stopy procentowe w kwietniu i w maju po 50 pkt bazowych. Po kwietniowej obniżce majowa była zaskoczeniem dla rynku, który spodziewał się, że RPP poczeka z kolejnym cięciem do lata.
