Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fiskus drogi i nieskuteczny

0
Podziel się:

"Rzeczpospolita" zajęła się malejącą skutecznością Urzędów Skarbowych. Dziennik pisze, że efektywność egzekucji zaległych podatków w Polsce zmalała w ostatnich czterech latach o połowę.

Koszt ściągnięcia jednej złotówki podatku od osób fizycznych wzrósł natomiast i wynosi aż pięciokrotnie więcej niż w Stanach Zjednoczonych. Gazeta podkreśla, że resort finansów nie potrafi nawet wyliczyć, ile kosztuje ściągnięcie do budżetu jednej złotówki. Ministerstwo zasłania się tym, że urzędnicy zajmują się nie tylko ściąganiem podatków, ale również innych należności na rzecz kilkudziesięciu zewnętrznych wierzycieli. Dziennik nakazał przeprowadzenie takich szacunkowych wyliczeń niezależnym ekspertom, którzy ustalili, że wpłata podatku od przeciętnego obywatela kosztuje państwo 2 i pół grosza, czyli na ściągnięcie 300 złotych potrzeba aż 7 i pół złotego. Dla porównania w Stanach Zjednoczonych ściągnięcie 100 dolarów kosztuje budżet tylko 44 centy, czyli około półtora złotego - czytamy w dzienniku "Rzeczpospolita".

Efektywność egzekucji zaległych podatków w Polsce zmalała w ostatnich czterech latach o połowę. Koszt ściągnięcia jednej złotówki podatku od osób fizycznych wzrósł natomiast i wynosi aż pięciokrotnie więcej niż w Stanach Zjednoczonych.

Tak wynika z przeprowadzonych na zlecenie Rzeczpospolitej badań ekspertów z kancelarii Baker & McKenzie oraz KPMG.

Jerzy Osiatyński:_ Odpowiedzialność za niski poziom egzekucji należności podatkowych ponoszą politycy, a nie urzędy skarbowe. Bo problemy ze źle ściąganymi zaległościami podatkowymi wynikają z politycznych decyzji wspierania dużych państwowych przedsiębiorstw, które nie rokują odzyskania rentowności. _Gazeta podkreśla, że resort finansów nie potrafi nawet wyliczyć, ile kosztuje ściągnięcie do budżetu jednej złotówki. Ministerstwo zasłania się tym, że urzędnicy zajmują się nie tylko ściąganiem podatków, ale również innych należności na rzecz kilkudziesięciu zewnętrznych wierzycieli.

Według obliczeń ekspertów ściągnięcie 1 zł podatku kosztuje budżet państwa 2 i pół grosza.

Porównując to do efektywności służb podatkowych w Stanach Zjednoczonych, gdzie pozyskanie stu dolarów kosztuje tylko 44 centy, widzimy, że polskie służby fiskalne są aż pięciokrotnie mniej efektywne.

Andrzej Marczak, ekspert KPMG, sugeruje, by zacząć analizować wszelkie koszty ponoszone przez państwo i rzetelnie informować społeczeństwo o tym, co ile kosztuje. - Nadszedł już czas, by postawić na komputeryzację systemu poboru podatków i zminimalizować koszty ludzkie. To głównie za ich przyczyną ten system jest tak kosztowny w Polsce - ocenia dla Rzeczpospolitej ekspert.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)