Sejm odesłał do komisji finansów publicznych rządowy pakiet ustaw ubezpieczeniowych. Podczas czwartkowej debaty pakiet poparły kluby SLD, PO, PiS i PSL, zgłaszając jednocześnie szereg poprawek. Samoobrona opowiedziała się za skierowaniem pakietu do dalszych prac w komisji.
Pakiet zawiera m.in. projekty ustaw o działalności ubezpieczeniowej, o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz o pośrednictwie ubezpieczeniowym.
Grzegorz Woźny (SLD) zaproponował obowiązek badania technicznego pojazdów mechanicznych po każdej kolizji i wypadku.
Zdaniem Włodzimierza Czechowskiego (Samoobrona), nowe przepisy powinny zaostrzyć wymogi stawiane członkom zarządów zakładów ubezpieczeń. Dodał, że dotyczyć one powinny zarówno szerszych wymogów wykształcenia, jak i znajomości języka polskiego.
"Wymóg znajomości języka polskiego wszystkich członków zarządu, a nie tylko dwóch z nich, jak przewiduje projekt, jest oczywisty w świetle ochrony polskich interesów" - powiedział Czechowski.
"Jest to już druga próba nowoczesnej regulacji rynku ubezpieczeniowego. Pierwszą zawetował prezydent w 2001 r. i mam nadzieję, że teraz nie będzie to miało miejsca" - powiedział Leszek Świętochowski (PSL).
Pakiet skrytykowała LPR. W opinii Witolda Hatki (LPR), projektowane ustawy nie chronią interesów Polski i Polaków.
Projekt ustawy, o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym, przewiduje obniżenie maksymalnego poziomu opłat, ponoszonych przez firmy ubezpieczeniowe na rzecz urzędu nadzoru z 0,14 proc. do 0,10 proc. wartości składki zbieranej od klientów przez ubezpieczycieli.
Według obowiązującej ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym, maksymalna opłata na rzecz Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych wynosi 0,14 proc. Minister finansów każdego roku określa wysokość składki na nadzór ubezpieczeniowy. Na ten rok określił w rozporządzeniu jej wysokość na 0,07 proc.
Projekt ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym zakłada natomiast, że tworzeniem rejestru pośredników ubezpieczeniowych zajmie się Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, a nie jak planowano wcześniej Polska Izba Ubezpieczeń.
Projekt ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zawiera propozycję wprowadzenia opłaty w wysokości 1 euro od umowy ubezpieczenia OC. Dodatkowa opłata miałaby być przeznaczona na utworzenie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, którego utworzeniem zajmuje się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Przeciwko wprowadzeniu takiej opłaty była Platforma Obywatelska. Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych wchodzi w skład rządowego pakietu ustaw ubezpieczeniowych, mających dostosować polskie prawo do norm Unii Europejskiej.
