Ekspozycja jest poświęcona miejscowemu władcy Oldrzichowi II z rodu Rużomberoków. Ich ród w zasadzie porządny, ale jak każdy z rodów miał "czarną owcę". Nikt inny w tym czasie nie potrafił podrabiać dokumentów i pieczęci tak jak Oldrzich II. Po to, jak świadczą tym razem prawdziwe dokumenty, założył specjalny warsztat. Wykonano w nim mnóstwo fałszywek. Do dziś zachowały się jedynie 33 falsyfikaty.
Wszystkie można po raz pierwszy w historii obejrzeć je w Klasztorze Złotej Korony. Warto też wiedzieć, że dopiero w XIX wieku okazało się, że dokumenty i pieczęcie są fałszywe. W międzyczasie spowodowały jednak wiele sporów i tragedii.
Wystawę można oglądać do 30 września.
Informacyjna Agencja Radiowa