Natężony ruch na granicy jest prawdopodobnie spowodowany tym, że część kierowców wczoraj w ogóle nie wyjechała, a inni stali na pobliskich parkingach. Na odprawę czeka obecnie około 500 tirów.
Według rzeczniczki prasowej Izby Celnej w Białej Podlaskiej, Marzeny Siemieniuk, na odprawę trzeba czekac dobę.
Część samochodów, które stoją od wczoraj w kolejce, przejedzie granicę jeszcze dzisiaj. Kolejne ciężarówki muszą jednak czekać. "Kolejkowe" problemy mogą potrwać nawet kilka dni.
Sytuacja na przejściu w Dorohusku dotyczy jedynie tirów. Samochody osobowe są odprawiane na bieżąco.