Stowarzyszenie założył były producent filmowy z Bydgoszczy Jerzy Ciemnołoński. Według niego do niedawna niewielu z nich zdawało sobie sprawę, że ich nazwiska: Potocki, Tyszkiewicz, Cybulski mają polskie pochodzenie i są potomkami zesłańców carskich.
Według Jerzego Ciemnołońskiego Gruzini należący do Stowarzyszenia Polaków po roku działalności czują się wspólnotą narodową i starają się pogłębiać swoją wiedzę na temat kraju przodków.
Stowarzyszenie zajęło się nie tylko pomocą naszym rodakom z regionu Lagodehi, ale prowadziło też szkołę języka polskiego. Roczny kurs polskiego ukończyło prawie 60 osób, głównie dzieci.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.