Poinformował o tym w "Śniadaniu w Trójce" szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło, który wyjaśnił, że przewodniczący komisji likwidacyjnej WSI Antoni Macierewicz do 12 lutego przekaże raport prezydentowi, premierowi i wicepremierom. Prezydent zapozna z kolei z dokumentem marszałków Sejmu i Senatu i dopiero później zostanie on ujawniony opinii publicznej. Szczygło podkreślił, że celem raportu jest ujawnienie nieprawidłowości w działalności WSI.
Minister Przemysław Gosiewski z Prawa i Sprawiedliwości powiedział w tej samej audycji, że trzeba też wyjaśnić sprawę odpowiedzialności polityków, którzy nadzorowali WSI. Poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Ryszard Kalisz wyraził opinię, że likwidacja WSI może zaszkodzić bezpieczeństwu państwa. Może też sprawić, że młodzi ludzie nie będą chcieli podejmować pracy w służbach specjalnych. Kalisz dodał, że byli szefowie WSI powinni mieć możliwość odpowiedzi na kierowane przeciwko nim zarzuty. Dlatego powinni zostać zwolnieni z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej.
Posłanka Platformy Obywatelskiej Julia Pitera poruszyła sprawę lustracji. Oświadczyła, że trzeba otworzyć akta Instytutu Pamięci Narodowej. Jej zdaniem prezydencka nowelizacja ustawy lustracyjnej idzie natomiast w przeciwnym kierunku i może uniemożliwić lustrację. Nie zgodził się z nią Aleksander Szczygło, który powiedział, że nowelizacja doprowadzi do ujawnienia dokumentów osób pełniących funkcje publiczne.
