Podczas kwietniowego szczytu NATO w Bukareszcie nie osiągnięto porozumienia w sprawie przyznania Gruzji i Ukrainie tak zwanego Planu Działań na Rzecz Członkostwa. Ministrowie spraw zagranicznych Paktu mieli wrócić do sprawy na przyszłotygodniowym szczycie w Brukseli. W ostatnich tygodniach Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania i kilka innych krajów podtrzymały sprzeciw wobec otwarcia Gruzji i Ukrainie formalnej drogi do członkostwa.
W tej sytuacji Stany Zjednoczone wycofały się z forsowania Planu. "Nie widzimy konieczności kontynuowania dyskusji w tej sprawie" - oświadczyła sekretarz stanu Condoleezza Rice. Szefowa amerykańskiej dyplomacji wyjaśniła, że dialog z Kijowem i Tbilisi może się odbywać w ramach komisji NATO-Gruzja i NATO-Ukraina.
Wbrew niektórym doniesieniom prasowym, Stany Zjednoczone nie będą w Brukseli naciskać na natychmiastowe przyjęcie lub skrócenie drogi Gruzji i Ukrainy do NATO. Choć amerykańscy dyplomaci mówią, że w przyszłości oba te kraje powinny zostać członkami Paktu, to nie określają żadnych terminów.