Według Waldemara Pałki, wiceprzewodniczącego Okręgowej Komisji Wyborczej w Olsztynie, jeszcze przed godz. 18:00 było wiadomo, że w komisji numer 22 zostało jedynie 30 kart do głosowania. Wtedy zdecydowano o dostarczeniu kolejnych 200 kart.
Waldemar Pałka nie wykluczył, że od wydania tej decyzji do momentu dowiezienia dodatkowych kart mogło - jak to określił - minąć trochę czasu. Dlatego też wyborcy musieli poczekać na głosowanie.
Pałka dodał, że w żadnej obwodowej komisji w okręgu olsztyńskim nie przedłużono głosowania.