Ponad 4 tys. pracowników służby zdrowia przybyło w niedzielę na Jasną Górę z 72. pielgrzymką tej grupy zawodowej.
Przewodniczący Zespołu ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia przy Konferencji Episkopatu Polski bp Stefan Regmunt w homilii wygłoszonej podczas mszy dla pielgrzymów podkreślał, że każda forma służby życiu i zdrowiu jest wyrazem odpowiedzialności za dary, jakimi Bóg obdarza człowieka.
"Każdy, kto ratuje życie, podejmuje leczenie, wykonuje analizy medyczne czy zaopatruje w lekarstwa, powinien dostrzec w świetle ewangelii swój niepowtarzalny związek z Jezusem. Jezus leczy i przywraca życie. Daje ludziom znaki nadchodzącego Królestwa Bożego. Są one powszechnie zrozumiałe, ponieważ choroba i śmierć dotykają wszystkich" - mówił bp Regmunt.
Zaznaczył, że każdy dzień wydłużonego życia lub lepszego zdrowia daje leczonemu człowiekowi szansę, by przygotować się na szczęśliwe życie z Bogiem - "życie bez końca, bez chorób i łez". Zaapelował, by pracownicy służby zdrowia nie obawiali się odwoływać do Boga w swojej codziennej pracy, np. poprzez zawieszenie krzyża czy obrazu maryjnego na ścianie gabinetu czy dyżurki.
"Bóg jest jedynym panem życia i zdrowia, a człowiek może jedynie życiu i zdrowiu służyć. Nie wolno o tym zapominać, zwłaszcza gdy wielu znawców medycyny i genetyki próbuje za wszelką cenę o Bogu zapomnieć, a nawet w swej pysze Boga zastąpić. Stąd lansowane z taką mocą zapłodnienie in vitro, zabieganie o prawo do aborcji, eutanazji, stąd troska o upowszechnianie antykoncepcji" - wymieniał kaznodzieja.
Podkreślał natomiast rolę rodziny - jako uprzywilejowanego miejsca, gdzie człowiek przyjmuje i poznaje dar życia. Rodzinny dom jest także tym miejscem - mówił biskup - gdzie człowiek uczy się troski o zdrowie i opieki nad cierpiącymi.
"Rodzina chorego czyni bardziej ludzkim środowisko szpitala. Towarzyszenie choremu z miłością sprawia, że ustaje bezduszna biurokracja, a pytania o fundusze, choć pozostają bardzo ważne, przestają być najważniejsze. Rodzina jest nierozerwalnie związana z powołaniem do służby życiu i zdrowiu" - podkreślał jej rolę bp Regmunt.
Jak poinformowało biuro prasowe jasnogórskiego sanktuarium, niedzielne uroczystości pielgrzymki jak co roku poprzedziły piątkowe Rekolekcje Pracowników Służby Zdrowia. Uczestniczyło w nich ok. tysiąc osób - krajowy duszpasterz hospicjów ks. Piotr Krakowiak, wygłosił sześć konferencji, m.in. o opiece nad pacjentami w szpitalach i domach opieki.
W sobotę odbyło się natomiast zebranie przed planowanym na wrzesień XI Kongresem Europejskiej Federacji Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich (FEAMC). Kongres ma podjąć m.in. tematy prawa naturalnego i prawa stanowionego w medycynie oraz etycznych aspektów biotechnologii prenatalnej.
Uczestnicy spotkania pracowników służby zdrowia na Jasnej Górze mogli też - podczas specjalnego panelu dyskusyjnego - stawiać pytania dotyczące etyki, a także ich własnej formacji. W niedzielę, przed głównymi uroczystościami pielgrzymki, prof. Bogdan Chazan wygłosił też wykład na temat leczenia niepłodności pt: "Nie tylko in vitro". (PAP)
mtb/ bno/
